Opustoszałe trybuny Hali Centrum tworzyły smutny obraz końcówki sezonu w Dąbrowie Górniczej. Miejscowy MKS miał jedynie matematyczne szanse na utrzymanie się w ekstraklasie, a jednym z warunków spełnienia się niemal niemożliwego scenariusza miało być zwycięstwo nad Chemikiem Police. Pierwsze akcje meczu były dość obiecujące w wykonaniu ligowej czerwonej latarni: po punktach Patrycji Polak i Aliony Martiniuc prowadził 8:5, korzystając z niedokładności mistrza kraju. Trudno było się dziwić irytacji Marcello Abbondanzy, który mógł liczyć niemal wyłącznie na siłę i szybkość Malwiny Smarzek.
W pewnym momencie MKS zaciął się na skrzydłach, a przyjezdne zaczęły coraz swobodniej omijać mało mobilny blok rywala. Po dwóch punktach blokiem Chemik objął prowadzenie (14:15), ale jego gra wciąż byłą mało przekonująca, a ostatni zespół ligi ambitnie ciułał kolejne punkty i utrzymywał przez długi czas remis.
Po asie Natalii Perlińskiej i szczęśliwym plasie Polak dąbrowianki prowadziły 23:21, a chwilę potem dzięki świetnemu bronieniu miały piłkę setową w górze. Ale MKS zmarnował dwie okazje na dobry start meczu, pozwolił wykazać się w bloku Katarzynie Gajgał-Anioł, zaś niezawodna Smarzek obiła piłkę o palce Barbory Purchartovej i to Chemik mógł się cieszyć.
Mistrz kraju nieco się przebudził z początkowej ślamazarności i uaktywnił się na lewej stronie siatki, aczkolwiek Zagłębianki nie ustępowały mu wyraźnie. Nawet niezłe zagrywki i zachowania w bloku Natalii Mędrzyk nie pomogły zbudować Chemikowi długiej punktowej serii (7:9, 13:14). MKS był ofiarny i skuteczny w pogoniach za bronioną piłką, a Ana Grbac zdarzało się zaskakiwać środkowe polickiej ekipy, tego dnia zaskakująco mało efektywne.
Dopiero od wyniku 16:15 dla Chemika przyjezdne poczuły się pewniej, przestały psuć co chwila zagrywki i zaczęły trafiać w parkiet zamiast w broniące rywalki. Przemiana była widoczna najbardziej w postawie Bianki Busy, która stała się godną uwagi opcją w ataku. Sprowadzone do parteru siatkarki Andrzeja Stelmacha mogły tylko ocierać obolałe przedramiona po silnych ciosach Smarzek i spółki i czekać na początek dziesięciominutowej przerwy po drugim secie.
Po obowiązkowej pauzie obrończynie tytułu nie zapomniały, jak się gra i wygrywa. Po bezlitosnym bloku Smarzek na Polak było już 4:1 dla gości i nie zapowiadało się na to, że ekipa z Dębowego Miasta odrobi straty. Uaktywniła się słynna bułgarska środkowa Straszimira Simeonowa, po której serwisach prowadzenie Chemika rosło coraz szybciej. Po stronie dąbrowskiej tylko Patrycja Polak była w stanie regularne wygrywać nierówną walkę z polickim blokiem (4:10).
Trener Stelmach reagował na niekorzystny obrót wydarzeń, wprowadzając Martę Ciesiulewicz za nieprzynoszącą punktów Aleksandrę Lipską. Po tej zmianie dąbrowianki przebudziły się i zaczęły odgryzać się policzankom, jednak punktująca z niemal każdej pozycji Smarzek dbała o to, by przeciwnik zbytnio się nie rozhulał (11:18). Mistrz Polski od tego momentu mógł dać odpocząć swojej podstawowej atakującej, prowadzić spokojną walkę punkt za punkt i tak właśnie czynił, pozwalając wykazać się od czasu do czasu Mołdawiance Martiniuc. Ostatnią akcję spotkania skończyła Natalia Mędrzyk (18:25). Miejscowym kibicom pozostało smutne opuszczenie hali i myślenie o pierwszej lidze.
MKS Dąbrowa Górnicza - Chemik Police 0:3 (24:26, 19:25, 18:25)
MKS: Martiniuc, Lipska, Polak, Purchartova, Perlińska, Grbac, Drabek (libero) oraz Ciesiulewicz, Tobiasz
Chemik: Smarzek, Bednarek-Kasza, Busa, Mędrzyk, Simeonowa, Mirković, Krzos (libero) oraz Veljković, Gajgał, Tomsia, Bełcik
MVP: Malwina Smarzek (Chemik Police)
Tabela Ligi Siatkówki Kobiet 2017/2018:
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Chemik Police | 26 | 70 | 74:23 | 2067:1704 |
2 | Developres SkyRes Rzeszów | 26 | 64 | 71:26 | 2020:1670 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 26 | 61 | 69:29 | 1696:1456 |
4 | Grot Budowlani Łódź | 26 | 52 | 58:34 | 1799:1555 |
5 | Enea PTPS Piła | 26 | 46 | 55:43 | 1956:1820 |
6 | Trefl Proxima Kraków | 26 | 39 | 52:50 | 2035:2025 |
7 | Polski Cukier Muszynianka Muszyna | 26 | 38 | 51:52 | 1938:1917 |
8 | BKS Profi Credit Bielsko-Biała | 26 | 36 | 50:52 | 1919:1940 |
9 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 26 | 28 | 40:60 | 1938:2057 |
10 | Impel Wrocław | 26 | 26 | 39:61 | 2105:2295 |
11 | Legionovia Legionowo | 26 | 26 | 39:63 | 2097:2260 |
12 | Pałac Bydgoszcz | 26 | 25 | 35:60 | 1988:2170 |
13 | Poli Budowlani Toruń | 26 | 24 | 33:63 | 1751:2011 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 26 | 11 | 23:73 | 1747:2176 |
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Tak właśnie Piotrek mierzy na treningach