Włochy: sensacja w meczu Bereniki Tomsi i Katarzyny Skorupy

Po 47 minutach meczu w Pala Baldinelli większość kibiców zapewne nie dowierzała w to, co działo się na parkiecie. Ostatni zespół tabeli Serie A1 Femminile prowadził z aktualnym mistrzem kraju 2:0 i to nie z powodu wyjątkowej słabości rywala, a swojej świetnej postawy. Przyzwoicie, jak na siebie w tym sezonie, prezentowała się Berenika Tomsia (14/36 w ofensywie, 2 asy, ale i 9 błędów ataku), ale na ustach wszystkich było nazwisko Annie Mitchem (28 pkt). Amerykanka kończyła najważniejsze piłki i przyćmiewała nawet Paolę Egonu (23 pkt). Wyraźnie było widać, że linia przyjęcia faworytek nie ma najlepszego dnia.

Turcja: set radości i mecz smutku u Mai Tokarskiej

Ale zespół Katarzyny Skorupy otrząsnął się po dwóch nieudanych partiach i chociaż gospodynie miały w górze piłkę meczową, klub z Novary dzięki fenomenalnej Portorykance Stephanie Enright przedłużył rywalizację i doprowadził do tie-breaka. W nim mistrzynie kraju prowadziły 14:10... by przegrać 15:17 po błędzie rozegrania Skorupy. Zawodniczki Lardini broniły jak szalone, Mitchem wzniosła się na wyżyny możliwości i sensacja stała się faktem. Tym samym Igor Gornonzola Novara traci do liderującego Imoco Volley Conegliano już pięć punktów.

Wspomniane Pantery nie miały najmniejszego problemu ze zdobyciem trzech punktów na terenie SAB Volley Legnano, o którym mówi się niemal wyłącznie w kontekście coraz gorszej sytuacji finansowej i długów wobec zawodniczek. Skuteczność miejscowych wyniosła zaledwie 19 procent, co wymownie świadczy o poziomie spotkania. Joanna Wołosz (2 pkt) mogła tego dnia liczyć na Kimberly Hill i Robin De Kruijf (8 i 10 pkt), najskuteczniejsze w kadrze drużyny przyjezdnej.

Sporo emocji w 15. kolejce wzbudził także powrót z dalekiej podróży Foppapedretti Bergamo, które przegrywało z Unetem E-Work Busto Arsizio 0:2, by wygrać trzy kolejne odsłony spotkania dzięki roszadzie trenera Stefano Micoliego. Po drugim secie delegował on na parkiet Francescę Marcon za Sanję Malagurski i przesunął Roslandy Acostę na prawe skrzydło. - Nie umiałyśmy dobrze zareagować na tę zmianę w drużynie rywala, to nas zaskoczyło i straciłyśmy zbyt dużo czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji - przyznała po meczu atakująca Motyli Valentina Diouf. "Foppa" dzięki postawie Acosty i Miriam Sylli (21 i 23 pkt) poprawiła nieco swoją sytuację w tabeli i postawiła pod ścianą Pomi Casalmaggiore, które zanotowało już dwunastą porażkę w lidze.

Wyniki 15. kolejki Serie A1 kobiet:

SAB Volley Legnano - Imoco Volley Conegliano 0:3 (20:25, 11:25, 15:25)

Saugella Team Monza - Pomi Casalmaggiore 3:1 (25:20, 25:18, 17:25, 25:20)

Lardini Filottrano - Igor Gorgonzola Novara 3:2 (25:21, 25:22, 24:26, 15:25, 17:15)

Foppapedretti Bergamo - Unet E-Work Busto Arsizio 3:2 (21:25, 21:25, 25:17, 25:22, 15:10)

Liu-Jo Nordmeccanica Modena - myCicero Volley Pesaro 3:0 (25:13, 25:15, 25:21)

Savino Del Bene Scandicci – Il Bisonte Firenze - 18 stycznia, godz. 20:30

Tabela:

ZOBACZ WIDEO Złoci juniorzy pojadą na "dorosłe" MŚ? "Trzy nazwiska są oczywiste"