- Przedłużenie umowy z Benjaminem Toniuttim było priorytetem. On jest mózgiem tej drużyny, dlatego też zaczęliśmy od rozgrywającego. Nie negocjowaliśmy szczególnie długo, ale zatrzymanie Bena było bardzo trudne - przyznał prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Sebastian Świderski.
- Podziękowania i słowa uznania należą się naszym sponsorom, którzy pomogli w zatrzymaniu Bena. Wielkie brawa dla nich. Widzimy, że siatkówka na Opolszczyźnie jest ważna. Ludzie żyją wydarzeniami sportowymi i chcą inwestować. Takich zawodników jak Ben ciężko jest znaleźć, a jeszcze trudniej zatrzymać. Nam wspólnymi siłami się to udało - dodał Świderski.
Zadowolenia z kontynuowania współpracy z mistrzami Polski nie kryje również sam zainteresowany, który w barwach kędzierzyńskiej ekipy występuje od początku sezonu 2015/2016.
- Bardzo się cieszę, że zostaję w ZAKSIE na kolejny sezon. Podjąłem taką decyzje przede wszystkim dlatego, że dobrze się tutaj czuję. Widzę również, że klub chce kontynuować pracę ze mną, ufa mi, a to ważne dla zawodnika. Trener Gardini również wielokrotnie mi o tym mówił. Nie bez znaczenia był również fakt, że mój dobry przyjaciel, Sam Deroo, ma ważny kontrakt na kolejny sezon. To pomogło mi w podjęciu decyzji - przyznał Benjamin Toniutti.
ZOBACZ WIDEO Szybkie pożegnanie z Ferdinando De Giorgim. "Jego zwolnienie było uzasadnione"