KMŚ 2017: obrońca tytułu na łopatkach, pokaz siły Cucine Lube Civitanova

Materiały prasowe / FIVB / Cucine Lube Civitanova
Materiały prasowe / FIVB / Cucine Lube Civitanova

W pojedynku 1. kolejki grupy A Klubowych Mistrzostw Świata 2017, które odbywają się w Polsce, włoskie Cucine Lube Civitanova dość niespodziewanie w trzech setach ograło broniącą tytułu brazylijską Sadę Cruzeiro.

Sada była faworytem wtorkowego starcia w Opolu, jednakże to Lube zaprezentowało się zdecydowanie lepiej i sięgnęło w Opolu po efektowne zwycięstwo na początek KMŚ.

Drużyna z Cruzeiro tylko początkowo potrafiła dotrzymywać kroku dobrze dysponowanym tego dnia mistrzom Włoch (9:9). Z czasem wyższy bieg wrzucili podopieczni Giampaolo Medei'ego, którzy wyszli na prowadzenie 14:11. Umiejętnie rozgrywał Micah Christenson, zaś w ataku brylował Cwetan Sokołow i ostatecznie biancorossi triumfowali w I secie do 21.

Po zmianie stron napór Cucine Lube nie zmalał, a zawodnicy Sady Cruzeiro mieli problemy z przyjmowaniem zagrywek rywali, przez co przegrywali 6:11. Włoski zespół spokojnie kontrolował boiskowe wydarzenia i nie miał problemów z kończeniem swoich akcji. Osmany Juantorena oraz spółka już nie dali się dogonić i odnieśli zdecydowaną wiktorię 25:16.

W trzecim secie również na placu gry dzielili i rządzili siatkarze Cucine Lube Civitanova, natomiast mistrzowie Brazylii dość niespodziewanie byli tylko tłem (10:13). Zawodził Joandry Leal, a bez jego dobrej postawy Sada nie miała atutów do skutecznej walki. Ekipa z Włoch dopięła swego, wygrywając trzecią odsłonę 25:18, zaś cały mecz 3:0.

KMŚ 2017, 1. kolejka gr. A:

Sada Cruizero - Cucine Lube Civitanova 0:3 (21:25, 16:25, 18:25)

Sada Cruizero: Uriarte, Guerra (10), Leal (7), Simon (11), Santos (5), Ferraz (4), Nogueira (libero) oraz Silva (libero), Kreling (1), Telles, Leao.

Cucine Lube Civitanova: Sokołow (20), Sander (6), Juantorena (10), Stanković (2), Christenson (5), Cester (7), Grebennikov (libero) oraz Candellaro (3).

ZOBACZ WIDEO Czesław Lang: Musimy rozwiązać zarząd i wybrać nowych ludzi. Naszymi problemami interesują się za granicą

Komentarze (1)
avatar
panda25
12.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lube pokazała moc! Z kolei Sada, mam wrażenie, że z problemem aklimatyzacji. Jutro będzie wiadomo więcej...