Miała być gwiazdą ligi, a jeszcze nie weszła na boisko. Chemik Police tłumaczy sytuację Maret Balkestein-Grothues

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Maret Balkestein-Grothues
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Maret Balkestein-Grothues

Pozyskanie Maret Balkestein-Grothues to wielkie wzmocnienie Chemika Police. Dlaczego przyjmująca jeszcze nie rozegrała ani minuty w Lidze Siatkówki Kobiet 2017/2018? Klub udzielił wyjaśnień w tej kwestii.

Za nami cztery kolejki Ligi Siatkówki Kobiet, w których Chemik Police pokonał 3:0 Poli Budowlanych Toruń, 3:0 Trefla Proximę Kraków, 3:1 Polski Cukier Muszyniankę Muszyna i 3:1 Enea PTPS Piła. Chemik to jedna z dwóch niepokonanych drużyn i lider tabeli ekstraklasy.

Do tej pory w meczowym składzie Maret Balkestein-Grothues znalazła się tylko raz - w ostatnim spotkaniu z PTPS-em, ale nie pojawiła się na boisku.

Na pozycji przyjmującej trener policzanek Jakub Głuszak ustawiał w podstawowym składzie Natalię Mędrzyk, Malwinę Smarzek i Biankę Busę.

Balkestein-Grothues była sprowadzana do zespołu mistrzyń Polski jako gwiazda ligi, więc jej brak na boisku jest zastanawiający. Klub udzielił wyjaśnień w tej kwestii, ale wstrzymał się od podania konkretnych informacji.

ZOBACZ WIDEO: Cierpienia Neapolu. Zobacz skrót meczu Chievo Werona - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
mirmur
9.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma kasy, nie ma zawodniczki. Może cos się teraz ruszy bo Gmina Police dała na promocję 8 mln. Albo zapłacą jej odszkodowanie i wyląduje gdzieś indziej. A tak po prawdzie. Po co nam w lidze Czytaj całość