Co się dzieje z KSZO? Grzegorz Szymański nie będzie prezesem klubu

Niepokojące wieści dochodzą z Ostrowca Świętokrzyskiego. Z funkcji prezesa siatkarskiego KSZO zrezygnował Grzegorz Szymański i wciąż nie wiadomo, czy klub w ogóle przystąpi do gry w Lidze Siatkówki Kobiet.

Informację jako pierwsza podała lokalna Gazeta Ostrowiecka. Grzegorz Szymański, który był prezesem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski od czerwca tego roku, złożył rezygnację ze stanowiska z przyczyn osobistych i rodzinnych. Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja co do jego następcy, ale najprawdopodobniej będzie to Mariusz Rokita, były trener i wieloletni wiceprezes ds. siatkówki ostrowieckiej drużyny, a do niedawna dyrektor sportowy siatkarskiego KSZO.

11 października klub z województwa świętokrzyskiego zaplanował prezentację drużyny w Galerii Ostrowiec, trzy dni później KSZO zainauguruje rozgrywki Ligi Siatkówki Kobiet meczem z Legionovią Legionowo. Natomiast ciągle nie wiadomo, w jakim składzie zespół prowadzony przez Adama Grabowskiego przystąpi do rozgrywek i czy w ogóle do tego przystąpienia dojdzie. Nieoficjalne informacje na temat przyszłości drużyny są dalekie od optymizmu: co prawda KSZO nieźle prezentuje się w grach towarzyskich przed sezonem, choćby w zwycięskim międzynarodowym turnieju w Gliwicach i podczas ostatniego meczu z E.Leclerc Radomką Radom (4:0), ale kadra ostrowczanek liczy jedynie dziesięć siatkarek i nie ma widoków na to, by do ekipy KSZO dołączył ktoś jeszcze.

Katarzyna Bryda, która trenowała przez jakiś czas w Ostrowcu Świętokrzyskim, zdecydowała się na grę w niemieckim VfV Suhl. Po sezonie 2016/2017 w klubie pozostały jedynie Magdalena Soter, Paulina Stroiwąs, Katarzyna Szałankiewicz i Olga Pawlukowska, a większość zawodniczek reprezentujących obecnie barwy ostrowieckiego klubu nie ma podpisanych kontraktów.

ZOBACZ WIDEO Rozmowa WP SportoweFakty: W Legii przerażenie. To co się stało jest skandalem

Komentarze (0)