ME 2017 w siatkówce. Juraj Zatko: Myśl o porażce z Czechami siedziała nam gdzieś w głowach

WP SportoweFakty / Katarzyna Antczak / Na zdjęciu: Juraj Zatko
WP SportoweFakty / Katarzyna Antczak / Na zdjęciu: Juraj Zatko

Słowacy przegrali drugie swoje spotkanie w mistrzostwach Europy i praktycznie stracili szansę na awans. - Myśl o porażce z Czechami siedziała nam w głowach - przyznał Juraj Zatko.

W drugim swoim meczu w mistrzostwach Europy drużyna ze Słowacji przegrała 0:3 z Włochami. Zwłaszcza w pierwszej partii przewaga Azzurrich była wyraźna. - Zagraliśmy lepiej jak z Czechami, niestety Włosi grali na zupełnie innym poziomie. Gdybyśmy pierwszego dnia tak walczyli jak w tym spotkaniu, to teraz nasza sytuacja byłaby inna. Może byśmy doprowadzili do tie-breaka, może byśmy wygrali - analizował pomeczową sytuację Juraj Zatko, rozgrywający słowackiej drużyny.

Patrząc na skład grupy B było oczywiste, że zaplanowany pierwszego dnia turnieju mecz Słowacja - Czechy będzie dla obu drużyn kluczowy, jeżeli chodzi o kwestię awansu. Słowacy przegrali z sąsiadami 1:3 i praktycznie pozbawili się szans na dalszą grę. Juraj Zatko przyznał, że gdzieś ta porażka siedziała im w głowach. - Myśl o tym gdzieś się przewijała, bo gdybyśmy wygrali, to pewnie byśmy mieli awans i zagralibyśmy z Włochami na luzie. A tak to nasza sytuacja jest jaka jest i będzie nam bardzo trudno - przyznał.

W meczu z ekipą z Półwyspu Apenińskiego najwięcej emocji było w drugiej partii, w której podopieczni trenera Andreja Kravarika wyszli nawet na prowadzenie. Szkoleniowiec zdecydował się wpuścić na boisko rezerwowych, a oni dali zespołowi nową energię. Pomimo tego nie udało się utrzymać kilkupunktowej przewagi i Słowacy tę partię także przegrali. - Z Włochami udało nam się powalczyć w drugim secie, ale potem przyszedł moment, kiedy rywale zaserwowali dwie, trzy dobre zagrywki, w tym asa i odrobili straty. A potem już było po wszystkim - stwierdził słowacki rozgrywający.

Z dwiema porażkami na koncie reprezentacja Słowacji praktycznie straciła szanse na awans. W poniedziałek czeka ją mecz z liderem grupy B, reprezentacją Niemiec. - To będzie ciężki mecz. Jak pokazują wyniki, może być jeszcze ciężej niż z Włochami. W niemieckiej drużynie też gra wielu dobrych zawodników. Ale powalczymy - obiecał Juraj Zatko.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Jakub Kochanowski: Walczymy o każdy punkt jak o piłkę meczową finału

[/color]

Komentarze (0)