Michał Matyja i Piotr Janiak w ostatni weekend sięgnęli po brązowy medal podczas turnieju z cyklu Snow Volleyball European Tour w austriackim Wagrain. Podczas dwudniowej imprezy najważniejszym gościem był Ary Graca, prezydent FIVB.
CEV siatkówką na śniegu interesuje się już od pewnego czasu, co zaowocowało stworzeniem cyklu turniejów, a także specjalnego rankingu. FIVB chce jednak pójść o krok dalej. - Prezydent przyjechał z całą delegacją na FIVB, by porozmawiać o tym, żeby stworzyć World Toury, a także by wprowadzić siatkówkę na śniegu na igrzyska. Rozmawiałem z panem prezydentem, który pytał o moje wrażenia i doświadczenia, które zyskałem przez pięć lat startów na śniegu. Ary Graca widzi ogromny potencjał w siatkówce na śniegu i obiecuje, że wprowadzi ten sport na wyższy poziom - opowiadał Matyja, najlepszy z Polaków, a także jeden z najlepszych zawodników w tej dyscyplinie na świecie.
Stworzenie cyklu podobnego do plażowego World Tour byłoby dużym krokiem dla snow volleya. - Ary Graca twierdził, że zrobi wszystko, żeby dyscyplina ta pojawiła się na igrzyskach, obiecał, wiec mamy otwartą drogę. Rozmawiałem z dyrektorem generalnym zajmującym się cyklem World Tour w siatkówce plażowej, również pytał o moje doświadczenia - wyjaśnił polski siatkarz.
- Na początku, kiedy władze FIVB chciały umieścić plażówkę na igrzyskach, to mówiono, że tego się nie da zrobić i to się nie uda, ale zrobili to. Teraz mają szablon i kolejny odłam siatkówki, więc będzie im łatwiej. Od przyszłego roku zaczną poważne starania, by to uczynić, a za dwa lata zorganizowane może zostaną pierwsze mistrzostwa świata w tej dyscyplinie - podkreślił Matyja.
W tym roku siatkówka na śniegu gościła już w Iranie, a zainteresowano się tym również w innych zakątkach świata. - Jeżeli nadal ktoś twierdzi że siatkówka na śniegu to tylko zabawa, to właśnie dostał potwierdzenie od prezydenta FIVB, który uważa to za dyscyplinę o ogromnym potencjale. Był zachwycony widokami, tym jak to wygląda od strony organizacyjnej i jaki w tym tkwi potencjał. Wszystkim niedowiarkom, którzy nadal uważają, że to nie jest poważna dyscyplina, daliśmy wszyscy, jako ludzie związani ze snow volleyem, pstryczka w nos - zakończył siatkarz.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zaskoczyliśmy tym przeciwnika