Po raz ostatni we własnej hali ŁKS Commercecon Łódź przegral w połowie grudnia, wówczas lepsze okazały się siatkarki Developresu Sky Res Rzeszów. Od tamtej pory beniaminek wygrał pięć kolejnych spotkań, pokonując: BKS Profi Credit Bielsko-Biała, Giacomini Budowlanych Toruń, Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, Polski Cukier Muszyniankę Muszyna oraz Enea PTPS Piła. W derbach Łodzi 22 stycznia ełkaesianki również grały w Atlas Arenie, ale wystąpiły w roli gościa, ulegając ostatecznie przeciwniczkom 0:3.
Luty ŁKS ma okazję zakończyć w dobrych nastrojach, po wspomnianym zwycięstwie nad PTPS-em, wyszarpał punkt w ligowym starciu z Chemikiem Police, a przed tygodniem zainkasował komplet w Bydgoszczy, rewanżując się Pałacowi za porażkę.
- Wierzyłyśmy, że zdobędziemy trzy punkty, ponieważ od pewnego czasu prezentujemy się nieźle, ale na to, że tak szybo uporamy się z rywalkami nikt nie liczył. To może nas tylko cieszyć, bowiem dzięki temu zachowamy więcej sił na kolejne mecze - przyznała Izabela Kowalińska.
Siatkarki Legionovii Legionowo grają znacznie więcej w lutym niż ich poniedziałkowe przeciwniczki. Na początku stycznia trener Robert Strzałkowski nie miał do dyspozycji wszystkich zawodniczek, bowiem przebywały one na zgrupowaniu kadry. Z tego powodu kilka spotkań przełożono.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji
Legionowianki nie mają jednak zbyt wielu powodów do radości. Od początku stycznia wygrały tylko dwa spotkania, a przynajmniej jeszcze dwa zespoły były w zasięgu ekipy z Mazowsza.
W ubiegłym tygodniu Legionovia pokonała po tie-breaku KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a na ławce trenerskiej pojawił się znakomicie znany w Łodzi Maciej Bartodziejski. - Cel jest taki, by wykonać z tymi dziewczynami najlepszą pracę, jaką się da. Wiemy, że są w trudnej sytuacji. Nie będziemy teraz wymagać Bóg wie jakich cudów. Czy ta praca przyniesie efekt, to się okaże - powiedział nowy szkoleniowiec zespołu. W drużynie pozostanie Strzałkowski, który będzie asystentem Bartodziejskiego.
Dla tego trenera będzie to pierwszy mecz w Łodzi od... poprzedniego sezonu, kiedy ŁKS grał jeszcze w I lidze. Wprowadził on ekipę do Orlen Ligi, a po pierwszym przegranym w Toruniu meczu, zrezygnował z pełnionej funkcji. Nowym szkoleniowcem beniaminka został Michal Masek , a Bartodziejski nie miał okazji nawet powalczyć z podopiecznymi o punkty w Atlas Arenie. Teraz nadarzy się szansa, ale znajdzie się po drugiej stronie barykady.
ŁKS Commercecon Łódź - Legionovia Legionowo / poniedziałek, 27 lutego 2017, godz. 18:00
Mecz wygra: 
na Instagramie 
na Facebooku 
