Przed sobotnim spotkaniem można było z góry założyć, że na Podpromiu kibice obejrzą zacięty pojedynek. Developres SkyRes oraz Pałac dzieliło tylko jedno oczko w tabeli, przez co trudno było wyłonić faworyta tego starcia. Po pięciosetowym boju, dwa punkty na swoje konto zapisały gospodynie.
- W pierwszym secie miałyśmy wysoką przewagę, niestety zaprzepaściłyśmy to. Mogłyśmy mieć trzy punkty, jednak cieszę się, że jest wygrana - skomentowała po meczu
Kapitan rzeszowskiego kolektywu, w pojedynku z bydgoską drużyną uzyskała 13 punktów, z czego aż 5 "oczek" zdobyła blokiem. Utrzymywała jednocześnie wysoką skuteczność w ataku, nie popełniając żadnego błędu. Jest to bardzo dobry wynik na tle całego spotkania, które obfitowało w dużą liczbę pomyłek.
- W sporcie potrzebne są emocje, nie może być spokojnie. Musimy jednak poprawiać swoje błędy. W pozostałych partiach meczu, jeśli udało nam się wypracować przewagę, to pozostawałyśmy bardziej skoncentrowane. Nie możemy pozwalać sobie na to, że mając kilka punktów przewagi, przegrywamy sety - oceniła środkowa.
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Mecz z Serbią otworzył nam drogę do tytułu mistrza świata
Siatkarki z Rzeszowa w całym spotkaniu popełniły 15 błędów. Dużo gorzej wypadły tutaj zawodniczki z Bydgoszczy, które zepsuły aż 28 piłek. Mimo to, podopieczne Jacka Skroka dostrzegają, że kłopotem przez które tracą poszczególne partie, są w dużej mierze ich własne uchybienia. - Przy pięciu setach zrobiłyśmy bardzo dużo pomyłek i to jest nasz problem. Na pewno cały czas musimy nad tym pracować. Po ostatnim meczu miałyśmy rozmowę dotyczącą tych błędów i sądzę, że będziemy cały czas je eliminować - zakończyła Mróz.
Następnym przeciwnikiem siatkarek Developresu SkyRes będzie Legionovia Legionowo, która w szóstej kolejce przegrała w pięciosetowym spotkaniu z Atomem Trefl Sopot. Pojedynek odbędzie się 28 listopada 2016 r., o godz. 18:00.
Czy Developres SkyRes przywiezie z Legionowa komplet punktów? 
