W 2013 roku trafiła do Impela Wrocław jako uzupełnienie składu. Z czasem odgrywała coraz ważniejszą rolę, a po roku niemal na stałe wskoczyła do pierwszej szóstki. Po sezonie 2015/2016, spędzonym głównie w kwadracie rezerwowych, Magdalena Gryka wybrała ofertę BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała.
Razem z koleżankami w 3. kolejce Orlen Ligi poszuka cennych punktów w Hali Orbita. Cennych, bowiem to właśnie Impel może być jednym z głównych kontrkandydatek bielszczanek w walce nawet o medal. Po niezbyt udanym poprzednim sezonie w zespole doszło do zmian i nową jakość mają zapewnić m.in. Ewelina Brzezińska (także z przeszłością we Wrocławiu) czy Sonia Mikyskova.
Do tej pory bielszczanki jednak nie prezentują się nadzwyczajnie. W 2. kolejce przegrały 1:3 z beniaminkiem z Torunia. Nie zachwyca także Impel. Wrocławianki także straciły punkty z nowicjuszem. W Łodzi ŁKS Commercecon rozstrzygnął tie-breaka na swoją korzyść i nie pomogło nawet 12 (!) bloków Moniki Ptak.
Z Orlen Ligą wciąż zapoznaje się Megan Courtney, która zaliczyła dość przeciętny debiut w Łodzi. Można to jednak po części zrzucić na kanwę kontuzji, z którą Amerykanka zmagała się przed startem rozgrywek. Z ŁKS-em nie zagrała też Agnieszka Kąkolewska. Występ środkowej z BKS-em wciąż stoi jednak pod znakiem zapytania. Na bielszczanki ma być za to gotowa Joanna Kaczor, choć jej zmienniczka Katarzyna Konieczna udowodniła, że będzie można na nią liczyć w tym sezonie (17 punktów w Łodzi).
Porównując oba zespoły kadrowo, można spodziewać się bardzo zaciętego pojedynku. Niewykluczone, że nawet pięciosetowego. Tak jak chociażby przed dwoma laty, gdy w Hali Orbita wrocławianki po heroicznym boju pokonały BKS 3:2.
Impel Wrocław - BKS Profi Credit Bielsko-Biała, 31.10.2016, godz. 18.00
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Bródka w ogniu przygotowań, czyli mistrz olimpijski odzyskuje moc (źródło TVP)
{"id":"","title":""}