Daniel Pliński: To był kapitalny mecz

W pierwszy półfinale turnieju Plus Cup spotkały się dwa zespoły, które jeszcze przed rozpoczęciem sezonu uważane były za głównych faworytów ligi. Lepsi w tym starciu okazali się gracze z Bełchatowa, którzy pokonali Resovię 3:0 (25:20, 25:23, 25:16). Mecz, choć trwał tylko trzy sety, dostarczył jednak sporo emocji - zwłaszcza w drugiej partii.

Pierwsze dwa sety sobotniego spotkania były bardzo wyrównane, a Resovia przede wszystkim w drugiej partii miała ogromną szansę na zwycięstwo. - Poziom gry w tych dwóch pierwszych setach był naprawdę wysoki. Oba zespoły popełniały mało błędów. To był kapitalny mecz - komentował przebieg sobotniego spotkania Daniel Pliński.

W decydujących momentach lepiej prezentowali się jednak Mistrzowie Polski, którzy w końcówce drugiej partii odrobili kilkupunktową stratę. - W trzecim secie Resovia grała bez wiary i dzięki temu udało nam się zdobyć przewagę już na początku tej partii. Potem kontrolowaliśmy przebieg gry - mówił w sobotę reprezentacyjny środkowy.

- Wygraliśmy, ale swoje szanse na zwycięstwo w tym meczu miały obie drużyny - dodał Daniel Pliński.

W trakcie turnieju Plus Cup po raz pierwszy w historii polskiej siatkówki zespoły mogą poprosić o sprawdzenie decyzji sędziego na telewizyjnych powtórkach. Jako pierwsi tą okazję wykorzystali gracze Resovii, którzy o weryfikację decyzji arbitra poprosili w drugim secie i jak się okazało mieli rację.

- Nie do mnie należy ocena, czy wprowadzenie takiej możliwości było dobrą decyzją - powiedział Daniel Pliński. - Myślę jednak, że wszystkiego trzeba spróbować i dobrze, że PlusLiga także szuka nowych rozwiązań - dodał zawodnik Skry Bełchatów.

Komentarze (0)