Podopieczni Pawła Blomberga zajmują obecnie premiowane grą w play-off czwarte miejsce w tabeli. Ich dorobek wynosi 30 punktów. Tyle samo punktów ma Orzeł Międyrzecz, który wygrał sobotni pojedynek z przedostatnią w tabeli Gwardią Wrocław 3:1. Jednak siatkarze Orła mają gorszy bilans setów i plasują się bezpośrednio za ‘traktorami’ z Hajnówki.
Dla Pronaru sobota 21 lutego okazała się dość szczęśliwym dniem. Bowiem z drużyn rywalizujących z Hajnówką o miejsca 4-6 wygrał tylko Międzyrzecz. Zarówno ekipa z Gorzowa Wielkopolskiego jak i zawodnicy z Będzina swoje pojedynki przegrali. GTPS uległ na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała 0:3, a Impromex Będzin przegrał u siebie z Akademikami z Nysy 1:3.
Dzięki tym przegranym Pronar nadal zajmuje bardzo dobrą pozycję w tabeli i ma ogromne szanse na utrzymanie miejsca w pierwszej szóstce, co gwarantuje utrzymanie w I lidze. Aby być tego pewnymi zawodnicy muszą zdobyć w najbliższych dwóch meczach jeszcze trzy punkty. Ale to nie to najbardziej powinno cieszyć podopiecznych Pawła Blomberga. Jak się bowiem okazuje Pronar ma szansę na grę w play-off. Osiągnięcie historycznego dla klubu sukcesu jest możliwe pod warunkiem, że zawodnicy z Hajnówki wygrają zarówno w meczu z Nysą jaki i z Gwardią Wrocław. Jednak trzeba będzie również liczyć na potknięcie siatkarzy Orła Międyrzecz.
