LŚ 2016: Bułgarzy znów bez szans, Rosjanie z drugą wygraną w "polskiej" grupie

Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB

W spotkaniu 3. kolejki turnieju Ligi Światowej w Kaliningradzie, reprezentacja Rosji nie dała większych szans Bułgarii, zwyciężając 3:1.

Rosjanie podczas imprezy przed własną publicznością grali w kratkę, gdyż najpierw przegrali z Serbią, by następnego dnia pokonać Polskę. Natomiast Bułgarzy przystępowali do starcia z rosyjskim zespołem po dwóch kolejnych porażkach.

Na starcie spotkania lepiej radziła sobie bułgarska drużyna, która objęła prowadzenie 10:7 za sprawą skutecznej gry w bloku. Podopieczni Władimira Alekny popełniali sporo błędów własnych, co przekładało się na wynik na tablicy świetlnej (8:12). Ponadto Wiktor Josifow i spółka dołożyli trudną zagrywkę, dzięki czemu byli o krok od zwycięstwa inauguracyjnej partii (16:20). Ekipa z Bułgarii już nie dała się dogonić w tym secie, triumfując do 20.

Brak sukcesu w I odsłonie sprawił, że szkoleniowiec Sbornej od początku drugiej części potyczki posłał do boju Dmitrija Muserskiego, Siergieja Grankina i Konstantina Bakuna, a ten ostatni od razu wziął się do pracy na zagrywce (3:0). Co prawda ekipa prowadzona przez trenera Plamena Konstantinowa potrafiła odrobić straty z nawiązką, lecz Rosja potrafiła momentalnie przyspieszyć i odskoczyć rywalom na trzy oczka (14:11). Bułgarzy mylili się na potęgę, a na domiar złego urazu stawu skokowego doznał ich podstawowy przyjmujący Todor Skrimow, którego zmienił Metodi Ananiew (20:14). W pojedynkę z rywalami starał się jeszcze walczyć Cwetan Sokołow, jednak nie był on w stanie uchronić swojej kadry przed porażką 18:25 w tej partii.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Oto najwięksi wygrani w polskim zespole? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Po wiktorii w 2. secie mistrzowie olimpijscy poczuli się bardzo pewnie, a szczególnie brylowali w bloku, za sprawą którego wygrywali 8:3. Spokojnie poczynaniami swojej reprezentacji starał się kierować Siergiej Grankin, ale w pewnym momencie nastąpiła niemoc Rosjan w ofensywie, co starali się wykorzystać przyjezdni (13:12). W najbardziej odpowiednim momencie serią świetnych serwisów popisał się Muserski, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 19:15. Taki obrót spraw zupełnie podłamał Bułgarię, która już nie podjęła rękawicy w tej odsłonie.

Bułgarscy siatkarze, nie mając nic do stracenia, starali się rzucić na szalę wszystkie swoje siły, co początkowo przyniosło im oczekiwany efekt (2:5). Dopiero po pierwszej przerwie technicznej Rosjanie wrócili do swojej dobrej gry z dwóch poprzednich partii, a ciężar zdobywania punktów wziął na swoje barki Bakun (13:9). Swoje trzy grosze dorzucił również młody przyjmujący Jegor Kliuka i Rosja była już coraz bliżej końcowego triumfu (18:13). Już do finiszu konfrontacji nic się nie zmieniło (25:22), a Sborna zanotowała swoją drugą wygraną podczas turnieju w Kaliningradzie.

Rosja - Bułgaria 3:1 (20:25, 25:18, 25:17, 25:22)

Rosja: Markin (10), Poletajew (1), Kowalew, Wolwicz (9), Gutsaljuk (1), Kliuka (10), Jermakow (libero) oraz Bakun (20), Muserski (14), Grankin (1), Wołkow D.

Bułgaria: Skrimow (7), Penczew N. (4), Sokołow (21), Gocew (5), Seganow (1), Josifow (10), Iwanow (libero) oraz Bożiłow (libero), Łapkow, Ananiew (2), Agoncew, Penczew R. (4).

Tabela turnieju LŚ 2016 w Kaliningradzie:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Serbia 3 3-0 9:0 9
2. Rosja 3 2-1 6:4 6
3. Polska 3 1-2 3:7 3
4. Bułgaria 3 0-3 2:9 0
Źródło artykułu: