- Nie można powiedzieć, że graliśmy dużo gorzej niż w piątek, ale Bułgaria to łatwiejszy przeciwnik. Na Rosję potrzeba znacznie więcej. Mieliśmy okazję wygrać pierwszego seta, jednak się nie udało. Musimy w dalszym ciągu dużo pracować - powiedział Stephane Antiga.
Dla reprezentacji Rosji wygrana nad Polakami miała spore znaczenie. W minionym sezonie Sborna zanotowała bowiem fatalny start w Lidze Światowej, przegrywając 11 meczów. Zawodnicy przed rozpoczęciem turnieju w Kaliningradzie podkreślali, że sytuacja nie może się powtórzyć, bowiem niepowodzenia mogą negatywnie wpłynąć na postawę zespołu w kolejnych meczach. W sobotę podopieczni Władimira Alekny potwierdzili, że wyciągnęli wnioski z porażki z Serbami i w trzech setach odprawili Biało-Czerwonych.
- Ta porażka dała nam do myślenia. Przed nami jeszcze wiele pracy, ale co ważne, wszyscy zawodnicy walczą o jak najlepszy wynik - przyznał opiekun Sbornej.
- Przeanalizowaliśmy naszą grę przeciwko Serbom i na mecz z Polakami wyszliśmy bardziej pewni siebie. Wciąż popełniają błędy, ale zdecydowanie widoczny jest progres w niektórych elementach - powiedział natomiast Siergiej Tietiuchin.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Wojciech Kowalewski: Coraz bardziej przypominamy najlepsze zespoły (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)