Plamen Konstantinow: Trzymam kciuki za Polaków w Tokio

Podopieczni Plamena Konstantinowa w pierwszym dniu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera pokonali gospodarzy turnieju - Polaków. Mecz błędów Bułgarzy ostatecznie zakończyli w tie-breaku i to po pomyłce Biało-Czerwonych.

Reprezentacja Bułgarii była pierwszym rywalem Polski w XIV edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera i jak się okazało, pierwszym pogromcą Biało-Czerwonych. Podczas gdy Polacy przygotowujący się do turnieju interkontynentalnego w Japonii, w którym staną przed szansą awansu do igrzysk olimpijskich, walczyli sami ze sobą, Bułgarzy wykorzystali ich słabości i udanie rozpoczęli turniej od zwycięstwa z 3:2.

- Wierzę w to, że ten mecz był na dobrym poziomie jak na nasz pierwszy w tym sezonie. Nie tylko dla nas był dobrym przetarciem, ale także dla Polaków. Oni nie potrzebują łatwych meczów przed turniejem kwalifikacyjnym i wydaje mi się, że takie starcia są z korzyścią dla nich. Obie drużyny miały swoje problemy, ale przecież dopiero rozpoczynamy sezon. Potrzebujemy czasu, aby uruchomić pewne elementy i wykluczyć głupie błędy. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać prezentowany poziom, do końca turnieju - mówił chwilę po meczu Plamen Konstantinow, szkoleniowiec Bułgarów.

Trener rywali Biało-Czerwonych nie krył zdania, że wynik nie powinien być zaskoczeniem mimo tego, że to reprezentacja Polski była faworytem. Jak sam podkreślił dla mistrzów świata najważniejszy jest turniej w Tokio, a memoriał jedynie etapem przygotowań.

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Lepsze takie szarpane pięciosetówki niż gładkie trzy sety

- Teraz trzymam kciuki z Polskę, aby zdobyła kwalifikację olimpijską. Wiem, jak ważna jest siatkówka dla polskich kibiców, dlatego mam nadzieję, że będą oni w Rio. Oby było jak najwięcej drużyn z Europy na igrzyskach olimpijskich - dodał Konstantinow.

Do Japonii Polacy polecą tuż po zakończeniu memoriałowych zmagań. Drugiego dnia zagrają z Belgami, z kolei reprezentacja Bułgarii zmierzy się ze swoimi bałkańskimi przeciwnikami. Mecz Bułgarów z Serbami rozpocznie się w środę 18 maja, o godzinie 17:30. Chwilę po zakończeniu na boisko wybiegną mistrzowie świata.

Źródło artykułu: