A wszystko przez fakt, że na przestrzeni kilku ostatnich sezonów zespoły te grały ze sobą bardzo często. Po za ligą rzecz jasna, spotykały się także w Lidze Mistrzów i pucharze Rosji. Za każdym razem były to widowiska stojące na świetnym siatkarskim poziomie i najczęściej kończyły się w tie-breaku. Dziś Lokomotiw to już nie ta sama drużyna, co jeszcze rok czy dwa lata temu. Dobitnie świadczy o tym dopiero szósta pozycja w Superlidze oraz udział "tylko" w pucharze CEV.
Zupełnie inne cele ma przed sobą ekipa ze stolicy. Tam buduje się skład po to żeby wygrywać zarówno w kraju, jaki i na arenie międzynarodowej. To klub z tradycjami, a takie gwiazdy jak Połtawski, Ostapienko czy Dante wraz ze świetnym włoskim szkoleniowcem Bagnolim, mają stworzyć konstelację, która spełni wszystkie sportowe oczekiwania.
Nie ma to jednak znaczenia kiedy obie ekipy spotykają się w jednym dniu, na jednym parkiecie. Przy wypełnionych do granic możliwości trybunach Palais des Sports w Moskwie zawsze było ciekawie i emocjonująco. Podkreślają to również rosyjscy eksperci i dziennikarze, którzy przyznają, że mecze tych drużyn to jedne z najbardziej nieprzewidywalnych i dramatycznych wydarzeń. Ogółem do tej pory rozegrano 42 spotkania pomiędzy zainteresowanymi zespołami, z których 18 zakończyło się wygraną Dynama, a 24 mecze zwycięstwem Lokomotiwu.
Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka resztę faworytów. Zenit Kazań zmierzy się na wyjeździe ze słabiutkim Metaloinwestem Stary Oskoł, zaś Iskra Odincowo podejmie na własnym parkiecie zajmujący siódmą pozycję w tabeli Lokomotiw Nowosybirsk.
XVI kolejka Superligi mężczyzn - 4.02.2009
Dynamo Moskwa - Lokomotiw Biełgorod
Metaloinwest Stary Oskoł - Zenit Kazań
Iskra Odincowo - Lokomotyw Nowosybirsk
NOWA Nowokujbyszewsk - Ural Ufa
Samotłor Niżniewartowsk - Fakieł Nowy Urengoj
Jarosławicz Jarosław - Gazprom/Jugra Surgut