Brak doświadczonego Felipe Airtona Bandero najwyraźniej doskwiera Akademikom z Częstochowy. Dopóki Brazylijczyk grał, AZS, choć przegrywał, zostawiał po sobie dobre wrażenie. Bandero, który jest atakującym, wprowadzał sporo animuszu i podrywał zespół. Od 2. kolejki PlusLigi, kiedy to nabawił się on kontuzji kolana, częstochowianom wyraźnie brakuje lidera na parkiecie.
W starciu z Indykpolem AZS-em Olsztyn zawiodła w głównej mierze skuteczność. W pozostałych elementach siatkarskiego rzemiosła biało-zieloni przeważali, choć ich libero Adrian Stańczak nie może pochwalić się dobrymi statystykami. Jego dokładność przyjęcia wyniosła jedynie 29 proc., z kolei perfekcyjnego 12.
Goście wykorzystali niedyspozycję gospodarzy i wywieźli z Częstochowy 3 punkty. Podopieczni Andrei Gardiniego prędko pozbierali się po porażce w Radomiu i zwyciężyli w trzech setach. W ich szeregach wyróżniał się Bartosz Bednorz, który zresztą został słusznie wybranym MVP meczu. Mógł on się pochwalić 69 proc. dokładnością przyjęcia oraz 54 proc. dokładnym atakiem.
Porównanie statystyk:
AZS Częstochowa | Elementy | Indykpol AZS Olsztyn |
---|---|---|
3 | Asy serwisowe | 2 |
8 | Błędy w zagrywce | 8 |
58 proc. (2 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 53 proc. (3 błędy) |
44 proc. | Skuteczność w ataku | 54 proc. |
6 | Błędy w ataku | 5 |
10 | Bloki | 12 |