Biało-Czerwoni skutecznie odczytywali zamiary estońskiego rozgrywającego, blokiem zdobyli 9 "oczek", najczęściej punktował Jan Nowakowski (3). Rywale w trzysetowym starciu zapisali na swoim koncie tylko 3 bloki. Reprezentantów Polski zatrzymali na siatce: Keith Pupart, Ardo Kreek oraz Andri Aganits.
[ad=rectangle]
Polacy, w porównaniu z czwartkowym spotkaniem, zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w ataku. Ich skuteczność w tym elemencie wyniosła 54 proc. Najwięcej punktów zdobył Szymon Romać, który skończył 15 z 23 akcji (65 proc.). Wśród Estończyków na pochwały zasłużył Keith Pupart (10/18, 56-procentowa skuteczność).
Biało-Czerwoni nie mieli także większych problemów z dograniem, ich przyjęcie dokładne oceniono na 61 proc., a perfekcyjne na 26 proc. Świetnie w defensywie radził sobie Adrian Buchowski. Piłkę dogrywał 13 razy, nie popełniając przy tym ani jednego błędu. Uzyskał aż 85-procentową skuteczność przyjęcia pozytywnego i 54-procentową perfekcyjnego. Najbardziej eksploatowany był z kolei Aleksander Śliwka, który przyjmował 25 razy (52 proc. przyjęcia dokładnego/20 proc. perfekcyjnego). W estońskiej ekipie najlepsze statystyki osiągnął Rait Rikkberg (56 proc. przyjęcia pozytywnego/33 proc. perfekcyjnego).
Obie ekipy nie punktowały zbyt często z zagrywki - Polacy zapisali na swoim koncie 2 asy, a rywale 1. Adrian Buchowski i Bartłomiej Grzechnik zdobyli po jednym "oczku". Z kolei Biało-Czerwonych zagrywką zaskoczył Ardo Kreek.
Polska | Element | Estonia |
---|---|---|
2 | Asy serwisowe | 1 |
12 | Błędy przy zagrywce | 10 |
61 proc. | Przyjęcie dokładne | 48 proc. |
26 proc. | Przyjęcie perfekcyjne | 11 proc. |
54 proc. | Skuteczność w ataku | 48 proc. |
7 | Błędy w ataku | 4 |
9 | Bloki | 3 |
21 | Błędy własne | 17 |