Cerrad Czarni Radom rozpoczną przygotowania 17 sierpnia

W połowie sierpnia bardzo intensywne przygotowania do nowego sezonu pod wodzą nowego szkoleniowca, Raula Lozano, rozpoczną siatkarze Wojskowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Znany jest termin rozpoczęcia przygotowań do sezonu 2015/2016 przez siatkarzy Cerrad Czarnych. Na pierwszych zajęciach pod wodzą nowego szkoleniowca, doskonale znanego w Polsce Raula Lozano, zawodnicy stawią się 17 sierpnia. Spotkają się jednak już dwa dni wcześniej. - Trener zaplanował specjalistyczne badania lekarskie, aby dokładnie poznać formę zawodników po urlopach - informuje Sławomir Monik, rzecznik prasowy radomskiego klubu.
[ad=rectangle]
- Później gracze muszą być przygotowani na bardzo intensywną pracę. Z tego zresztą znany jest Raul - podkreśla nasz rozmówca. Przez pierwszy okres przygotowań drużyna skupi się na motoryce, sile i wytrzymałości. Z czasem będzie wprowadzanych coraz więcej zajęć z piłkami oraz doskonalących taktykę. Pierwsze sparingi dziewiąta drużyna minionego sezonu PlusLigi rozegra we wrześniu.

- W okresie przygotowawczym zagramy w czterech turniejach - anonsuje Dariusz Fryszkowski, kierownik zespołu. Pierwszym poważniejszym sprawdzianem dyspozycji Czarnych będzie Międzynarodowy Turniej Mirad Cup, który w dniach 18-20 września zostanie rozegrany na Słowacji, w miejscowości Preszow. - To turniej z wieloletnią tradycją. Wyjazd na Słowację dojdzie do skutku dzięki firmie Cerrad, naszemu sponsorowi tytularnemu - zaznacza Fryszkowski. W zawodach wystartują południowi sąsiedzi - obok gospodarza, mistrza kraju, udział potwierdziły: Spartak Komarno, zdobywca Pucharu Słowacji, oraz Fatra Zlin, trzecia ekipa ligi czeskiej.

W kolejny weekend września radomianie zagrają w Rypinie, zaś do następnych spotkań kontrolnych z ich udziałem dojdzie w październiku - najpierw w Elblągu, a potem w Nidzicy. Podopieczni Lozano skonfrontują siły między innymi z: Politechniką Warszawską, Transferem Bydgoszcz,  Indykpolem AZS-em Olsztyn, PGE Skrą Bełchatów czy Lotosem Treflem Gdańsk. - Przeciwnicy będą więc wymagający - nie ukrywa Fryszkowski.

Źródło artykułu: