Siatkarze z Półwyspu Bałkańskiego z Dmytro Filippovem dwukrotnie pokonali graczy prowadzonych przez Emanuele Zaniniego. Choć pierwszy mecz wygrali 3:1, nie oznacza to jednak, że pojedynek miał jednostronny przebieg. Turcy walczyli dzielnie, każda z odsłon kończyła się walką na przewagi. W decydujących momentach Grecy zachowali więcej zimnej krwi i mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Sobotnie starcie również dostarczyło wielu emocji, ale ostatecznie Turcja wyjechała z Grecji bez zdobyczy punktowej.
I mecz: Grecja - Turcja 3:1 (25:23, 26:24, 23:25, 25:22)
Grecja: Koumentakis, Takouridis, Armenakis, Fragkos, Petreas, Fillipov, Gkaras (libero) oraz Tzioumakas, Protopsaltis, Kokkinakis
Turcja: Gunes, Peksen, Gungor, Koc, Minici, Gokgoz, Dengin (libero) oraz Yenipazar, Aydin, Unver
II mecz: Grecja - Turcja 3:1 (25:14, 20:25, 32:30, 25:17)
Grecja: Koumentakis, Petreas, Tzioumakas, Fragkos, Takouridis, Fillipov, Gkaras (libero) oraz Protopsaltis, Armenakis
Turcja: Gunes U., Peksen, Gungor, Koc, Minici, Gokgoz, Dengin (libero) oraz Unver, Gunes F., Yenipazar, Toy
[ad=rectangle]
Zacięte mecze miały również miejsce w Rumunii, gdzie gospodarze rywalizowali z Białorusią. O wyniku każdej z odsłon decydowała nerwowa końcówka, ale to gracze Rumunii lepiej radzili sobie presją i triumfował 3:0. W drugim spotkaniu na boisku pojawił się znany z występów w PlusLidze Adrian Gontariu, który nie był jednak kluczowym zawodnikiem - zdobył tylko 5 punktów.
I mecz: Rumunia - Białoruś 3:0 (26:24, 25:22, 25:22)
Rumunia:
Bartha, Borota, Laza, Lica, Bala, Spinu, Maries (libero) oraz Gheorghita
Białoruś: Radziuk, Marozau, Miskiewicz, Aplewicz, Pranko, Wasz, Likharad (libero) oraz Charapowicz, Haramykin, Liaszchynkas
II mecz: Rumunia - Białoruś 3:1 (23:25, 25:23, 32:30, 25:23)
Rumunia:
Borota, Laza, Gontariu, Bala, Spinu, Bartha, Maries (libero) oraz Gheorghita, Lica, Georgescu, Ene, Balhacenau
Białoruś: Pranko, Miskiewicz, Charapowicz, Marozau, Haramykin, Radziuk, Aplewicz (libero) oraz Likharad, Akhrem
Tempa nie zwalniają także Słoweńcy. Podopieczni Andrei Gianiego w starciu z Chorwacją nie stracili nawet seta. W niedzielnym pojedynku rywale postawili większy opór, zmusili swojego rywala do wysiłku, ale to wciąż było zbyt mało, by choć na chwilę zatrzymać Słoweńców. W dwumeczu bardzo dobrze zaprezentował się były siatkarz Jastrzębskiego Węgla, Alen Pajenk. Środkowy zdobył łącznie 16 "oczek" (5 i 11).
I mecz: Słowenia - Chorwacja 3:0 (25:22, 25:19, 25:21)
Słowenia:
Pajenk, Vincić, Sket, Koncilja, Gasparini, Cebulj, Kovacić (libero) oraz Urnaut, Stern
Chorwacja: Sestan, Cosić, Raić, Peterlin, Mihalj, Mocić, Sarcević (libero) oraz Galić, Sedlacek, Andrić
II mecz: Słowenia - Chorwacja 3:0 (25:22, 25:23, 26:24)
Słowenia:
Pajenk, Vincić, Sket, Koncilja, Gasparini, Cebulj, Kovacić (libero) oraz Urnaut, Klobucar, Pavlović
Chorwacja: Sedlacek, Cosić, Raić, Peterlin, Mihalj, Mocić, Sarcević (libero) oraz Galić
Tabela grupy B Ligi Europejskiej:
Drużyna | Mecze | Z-P | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1. Słowenia | 4 | 4-0 | 12 | 12:1 |
2. Grecja | 4 | 4-0 | 12 | 12:3 |
3. Rumunia | 4 | 2-2 | 6 | 7:7 |
4. Białoruś | 4 | 1-3 | 3 | 5:10 |
5. Chorwacja | 4 | 1-3 | 3 | 4:10 |
6. Turcja | 4 | 0-4 | 0 | 3:12 |