Siatkarki AZS KSZO Ostrowiec wywalczyły historyczny awans do najwyższej siatkarskiej klasy rozgrywkowej w Polsce. W rywalizacji z Karpatami Krosno trzykrotnie lepsze okazały się podopieczne trenera Dariusza Parkitnego. Co ciekawe ostrowczanki w rozgrywkach I ligi poprzedniego sezonu nie zaznały goryczy porażki ani w fazie zasadniczej ani w play off, co jest swoistym rekordem na tym etapie.
[ad=rectangle]
W swoim pierwszym meczu w Orlen Lidze beniaminek z Ostrowca Świętokrzyskiego stanie przed bardzo trudnym zadaniem, gdyż przyjdzie mu zmierzyć się z jednym z faworytów do mistrzowskiego tytułu, który w poprzednim sezonie zajął bardzo wysokie trzecie miejsce.
Jeśli chodzi o ekipę Atomu, to najważniejszą zmianą jaka nastąpiła w klubie było odejście dotychczasowego trenera. Teun Buijs pożegnał się z Sopotem, a w jego miejsce klub zatrudnił Włocha, Lorenzo Micelliego. W zespole gości nie brakuje znanych nazwisk, które z pewnością będą stanowiły o sile sopockiego teamu. Są wśród nich m. in.: Izabela Bełcik, Milena Rosner, Katarzyna Zaroślińska, Klaudia Kaczorowska, Anna Kaczmar.
Mimo, że z zespołem pożegnało się kilka siatkarek, to jednak jest on ciągle mocną drużyną i pomarańczowo-czarne czeka nie lada wyzwanie w swoim pierwszym meczu w Orlen Lidze.
Przed debiutem ekipy z Ostrowca Świętokrzyskiego w najwyższej klasie rozgrywkowej klub zasiliły: Marta Wójcik (rozgrywająca/Budowlani Łódź), Klaudia Grzelak (przyjmująca/SMS Sosnowiec), Dominika Nowakowska (przyjmująca, libero/Budowlani Toruń), Joanna Kuligowska (przyjmująca/PTPS Piła), Aneta Duda (środkowa/Karpaty Krosno) oraz dwie zawodniczki spoza Polski: Bułgarka Ralitsa Vasileva (atakująca/OPE Rethymno) oraz Australijka Sophie Godfrey (środkowa/Ententa St-Chamond Volley). To właśnie te siatkarki mają pomóc beniaminkowi w walce o ligowe punkty. Takie połączenie doświadczenia i młodości może przynieść oczekiwane rezultaty.
Pomarańczowo-czarna ekipa wystąpi przed własną publicznością bez Anety Dudy, która zmaga się z kontuzją stawu skokowego. Pozostałe zawodniczki są do dyspozycji trenera Dariusza Parkitnego.
- Nastroje przed meczem pozytywne, a nastawienie bojowe. Przed nami trudny mecz z bardzo dobrą drużyną, która w poprzednim sezonie zajęła wysokie trzecie miejsce w lidze, ale musimy wyjść na boisko i dać z siebie wszystko. Swoją postawą postaramy się nie zawieść naszych wspaniałych kibiców, którzy będą nas wspierać w debiucie w najwyższej klasie rozgrywkowej - powiedziała przed spotkaniem z Atomem Trefl Sopot, przyjmująca KSZO Ostrowiec Św. S.A., Alicja Stefańska.
Dla wielu zawodniczek ekipy KSZO będzie to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak z optymizmem patrzą one w przyszłość i zapowiadają, że woli walki na pewno im nie zabraknie. Postarają się sprawić wiele radości swoim kibicom, a co za tym idzie być może niespodzianki w starciach w teoretycznie silniejszymi rywalkami. - Ja chce widzieć walkę o każdy centymetr boiska z każdym przeciwnikiem - zapowiedział trener ostrowczanek, Dariusz Parkitny.
Mimo, że ekipa z Sopotu jest zdecydowanym faworytem pojedynku, to jednak dla pomarańczowo-czarnych spotkanie z silnym rywalem jest doskonałą okazją do zweryfikowania swoich możliwości. Kibice w Ostrowcu Świętokrzyskim liczą, że ostrowczanki niesione dopingiem będą walczyć o każdą piłkę i nie przestraszą się wyżej notowanych przeciwniczek.
KSZO Ostrowiec Św. S.A. - PGE Atom Trefl Sopot / 5 października, godz. 14:45