Jochen Schoeps: Myślę, że Polska jest trochę lepsza od Bułgarii

Zespół Niemiec dość niespodziewanie wygrał zmagania w grupie D pokonując Rosję, Bułgarię oraz Czechy. Niemiecki atakujący przyznaje, że przed turniejem nie spodziewał się, aż tak dobrego wyniku.

- Szczerze, to przed mistrzostwami nie spodziewaliśmy się zwycięstwa w grupie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że znaleźliśmy się w najtrudniejszej ze wszystkich grup. Naszym celem przed startem zmagań było po prostu granie na swoim poziomie i zobaczenie na co nas tak naprawdę stać. Myślę, że pierwszy mecz przeciwko Rosji wyjaśnił nam samym, jak jesteśmy przygotowani do turnieju. Pokazaliśmy, że możemy grać na wysokim poziomie. Pozostałe spotkania zagraliśmy również na całkiem stabilnym poziomie, nie idealnie, ale całkiem dobrze - skomentował zwycięstwo reprezentacji Niemiec w grupie, Jochen Schoeps.

Wygranie grupy D zapewniło Niemcom awans do ćwierćfinału polsko-duńskich mistrzostw. Dwa dni przerwy pomiędzy spotkaniami podopieczni Vitala Heynena wykorzystują na zregenerowanie sił podstawowych zawodników. - Te dwa dni przerwy pozwolą nam na odzyskanie mocy. My gramy praktycznie cały czas tym samym składem. Trener nie przeprowadza wielu zmian, więc dobrze, że możemy się zregenerować. W tym czasie spróbujemy nie stracić naszego rytmu gry - powiedział zawodnik Resovii Rzeszów.

We wtorek okaże się czy Jochen Schoeps będzie mógł pomóc swojej reprezentacji w meczu ćwierćfinałowym
We wtorek okaże się czy Jochen Schoeps będzie mógł pomóc swojej reprezentacji w meczu ćwierćfinałowym

Niemcy we wtorek będą oczekiwać na rozstrzygnięcie barażu rozgrywanego pomiędzy Polską i Bułgarią. To właśnie zwycięzca tej pary będzie przeciwnikiem naszych zachodnich sąsiadów w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Atakujący reprezentacji Niemiec w typowaniu wyniku tego barażu daje lekką przewagę Polsce: - Ciężko wytypować zwycięzce. Obie drużyny są bardzo silne. My pokonaliśmy Bułgarię w meczu grupowym dopiero po tie-breaku. Myślę, że Polska jest trochę lepsza od Bułgarii, szczególnie że gra u siebie, co im może bardzo pomóc.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Dobrze znany polskim kibicom Schoeps, w fazie grupowej nie mógł pomóc swoim kolegom na boisku. Atakujący borykał się z problemami zdrowotnymi. Jednak w poniedziałek trenował już wraz ze swoją drużyną w ERGO Arenie. - Z dnia na dzień czuje się lepie. Decyzję odnośnie tego czy będę w dwunastce na ćwierćfinał podejmiemy we wtorek. Musimy się zastanowić czy granie dla mnie nieprzygotowanego na 100% ma sens. I czy warto odstawić innego zawodnika z meczowej dwunastki, co jest zawsze trudne. Zwłaszcza, że nasz zespół do tej pory spisywał się w tym składzie dobrze. Musimy rozważyć tą decyzję - powiedział atakujący w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Jak dotąd brak Jochena Schoepsa nie był dużym utrudnieniem dla reprezentacji Niemiec. Fenomenalnie, szczególnie w meczu przeciwko Rosji, spisywał się inny atakujący Georg Grozer. - Grozer jest perfekcyjny jak zawsze (śmiech). Bardzo ważna dla nas jest jego dobra dyspozycja. Jeśli cały zespół w dalszym ciągu będzie grał tak jak w fazie grupowej, to myślę, że możemy zrobić na tych mistrzostwach dobry wynik. I nie jest dla mnie aż tak ważne czy pojawię się na boisku - ocenił Schoeps.

Poniedziałkowy trening reprezentacji Niemiec odbył się w wesołej atmosferze. Podopieczni trenera Heynena mieli do wykonania kilka bardzo niespotykanych ćwiczeń. Między innymi musieli odbijać piłkę trzymając w rękach butelki z wodą. - To jest styl trenowania naszego trenera (śmiech). My zawsze zaczynamy treningi od gier koordynacyjnych, przy których często jest dużo zabawy. To jest dla całego zespołu bardzo ważne, by ciągle bawić się siatkówką. Kiedy tracisz radość z tego co robisz, mniej chętnie podchodzisz do treningów. Robi się nudno. W reprezentacji nie dostajemy pieniędzy za granie. Chodzi tu przede wszystkim o prestiż i reputację. Zdecydowanie łatwiej podchodzi się do kolejnych treningów,do siatkówki i do wszystkiego co robisz w życiu, gdy odczuwasz z tego radość - zakończył rozmowę z naszym portalem Jochen Schoeps.

W Gdańsku rozmawiała,
Karolina Biesik

Źródło artykułu: