Przed ostatnimi spotkaniami w grupie B tegorocznej Ligi Światowej wciąż nie wiadomo było kto obok Włochów awansuje do argentyńskiego finału. Szansę na to miały: Rosja i Niemcy. Ci pierwsi, z pięciopunktową przewagą w tabeli, czekać musieli na wyniki rozgrywanych w Azji meczów zespołu Vital Heynena. Schoeps i spółka, żeby wyeliminować ze "Światówki" mistrzów olimpijskich w Teheranie zanotować powinni dwa zwycięstwa.
Zadanie to okazało się nie tyle trudne, co wręcz niewykonalne. Ekipa z Europy w swoim przedostatnim spotkaniu World League 2013 kompletnie zawiodła i nie była w stanie wygrać nawet jednej partii! Irańczycy zaskoczyli Niemców mocną zagrywką i szczelnym blokiem. Dzięki tym elementom nie dali rywalowi ani razu ugrać więcej niż 20 oczek w secie, a całe spotkanie trwało niewiele ponad 75 minut.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Amir Ghafour, który zdobył 15 punktów. Dzielnie wspierał go Adel Gholami (12) - autor 5 punktowych bloków. Po stronie gości trzech siatkarzy: Jochen Schoeps, Christian Fromm i Marcus Bohme ustrzeliło po 11 oczek. Niemcy oddali jednak rywalom aż 18 punktów bo błędach własnych (Irańczycy tylko 9), co było jedną z głównych przyczyn ich bolesnej porażki.
Zwycięstwo pozwoliło Azjatom przeskoczyć w tabeli swoich piątkowych przeciwników i zagwarantowało jednocześnie kwalifikację Rosji do Final Six. Jeśli Iran wygra również dzień później skończy rywalizację w bardzo silnej grupie B na wysokim trzecim miejscu.
Iran - Niemcy 3:0 (25:19, 25:18, 25:20)
Iran: Gholami, Marouflakrani, Mousavi, Ghafour, Davoodi, Mobasheri, Zarif (libero) oraz Mahmoudi, Mahdavi.
Niemcy: Kampa, Collin, Fromm, Schoeps, Bohme, Kaliberda, Steuerwald M. (libero) oraz Broshog, Hirsch, Steuerwald P., Westphal.