Tauron MKS zatrzymuje Rachel Rourke - relacja z meczu Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Atom Trefl Sopot

Pierwsza bitwa finału Orlen Ligi zakończyła się przekonującym zwycięstwem zdobywczyń Pucharu Polski. Dąbrowianki znalazły sposób na główną punktującą Atomu, a tym samym na cały zespół mistrzyń kraju.

Dąbrowska hala Centrum dopięła organizację pierwszego w historii zagłębiowskiego MKS-u finału ligi na ostatni guzik: gotowe do walki na doping były kluby kibica obu drużyn, a siatkarki stawały do walki o złoto w pełni skoncentrowane i spokojne o swoją formę. W utrzymaniu wysokiego poziomu finału pomóc miała obecna na Pucharze Polski wideoweryfikacja, ponadto mecz uświetnił swoją obecnością nowy selekcjoner kadry siatkarek Piotr Makowski.

Jedyną informacją, która mogła zasiać ziarno niepokoju wśród fanów Tauronu MKS, była kontuzja Aleksandry Liniarskiej, która na treningu złamała lewą rękę. Tym samym zespół Waldemara Kawki został z dwoma w pełni zdrowymi środkowymi: Mają Tokarską i Mileną Stacchiotti oraz zgłoszoną do składu meczowego, ale wracającą do pełnej dyspozycji do urazie pleców Ivaną Plchotovą.

Pierwsze odsłona finału rozpoczęła się, przy ogłuszającym dopingu publiczności, od zaangażowanej walki obu zespołów punkt za punkt. Już na tym etapie meczu nie brakowało odważnych obron i widowiskowych ataków. Rachel Rourke sprawiała rywalkom sporo kłopotów serwisem, ale MKS miał oparcie w osobie Katarzyny Zaroślińskiej (6:8). Po bloku Charlotte Leys Zagłębianki zniwelowały przewagę rywala i wymiana ciosów wciąż nie przynosiła wyraźnej przewagi jednej z ekip. Dąbrowski blok nie pozwalał na wiele Australijce i jej koleżankom, ale i Atomówki nieźle prezentowały się w tym elemencie gry. Przewaga była po stronie gospodyń, co pokazał fantastyczny atak Elżbiety Skowrońskiej z drugiej linii (16:14). Rywalki sopocianek świetnie radziły sobie w trudnych sytuacjach, dopiero problemy z przyjęciem na zagrywce Justyny Łukasik skłoniły trenera Kawkę do wzięcia czasu. Dzięki popisom Włoszki Stacchiotti w bloku i na zagrywce MKS przybliżył się do wygranej (25:21).

Druga partia to oficjalny debiut systemu challenge w finale Orlen Ligi (dodajmy, że skorzystała z niego kapitan Atomu Izabela Bełcik, a ostateczna decyzja przy sprawdzaniu dotknięcia siatki była na korzyść dąbrowianek). Na swój poziom próbowała wskoczyć Rourke, ale dużo skuteczniejsze były ataki blok-aut Eriky Coimbry. Na parkiecie niezmiennie dominowały pewniejsze w swoich poczynaniach gospodynie (8:5). Rozpędzony Tauron MKS raził raz po raz na lewym i prawym skrzydle (szalał duet Zaroślińska-Leys), zaś mistrzynie Polski patrzyły bezradnie na coraz gorszy wynik (14:6). Po czasie wziętym przez Adama Grabowskiego Atomówki wyraźnie się ożywiły: zagrywka Klaudii Kaczorowskiej siała spustoszenie po drugiej stronie siatki i wyrównała poziom rywalizacji w secie, ale do czasu. Szereg nieporozumień w szeregach przyjezdnych powiększył i tak wyraźne prowadzenie MKS-u. Zmiany w składzie Atomu częściowo spełniły swoje zadanie, ale świetnie dysponowane Zagłębianki nie miały prawa stracić tego seta (25:17).

Nadzieję na odmianę złej sytuacji Atomu dawał szczelny blok tej drużyny na lewym skrzydle i przeciętne przyjęcie Tauronu MKS. Mobilizacja w składzie trenera Grabowskiego przyniosła dobry początek trzeciej partii dla przyjezdnych (5:8). Atom wciąż nie miał oparcia w swojej atakującej (jedynie 7 punktów w dwóch setach), która marnowała nawet ataki bez bloku. Serwis Frauke Dirickx dał MKS-owi prowadzenie (11:10); kibice znów oglądali na parkiecie równą walkę ze wskazaniem na dąbrowianki. Po raz kolejny nieocenione był spryt i siła MVP Pucharu Polski, Skowrońskiej. Pełna gama skutecznych ataków gospodyń, od mocnym zbić do delikatnych kiwek, przybliżała je do cennego triumfu. Ostatnie punkty spotkania to dzieło "kiwki" i punktowe serwisu Dirickx oraz zbicie Stacchiotti po efektownej wymianie (25:21).

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Atom Trefl Sopot 3:0 (25:21, 25:17, 25:21)

Tauron MKS: Tokarska, Leys, Stacchiotti, Dirickx, Zaroślińska, Skowrońska, Strasz (libero)

Atom Trefl: Coimbra, Bełcik, Pykosz, Szeluchina, Rourke, Kaczorowska, Zenik (libero) oraz Łukasik, Podolec, Wilk, Kwiatkowska, Cabrera

MVP: Katarzyna Zaroślińska (Tauron MKS)

Sędziowie: Katarzyna Sokół (sędzia główny), Jarosław Makowski

Stan rywalizacji: 1:0 dla Tauronu MKS, kolejny mecz w poniedziałek 22.04

Źródło artykułu: