Drużyna z Charleroi z pewnością poważnie traktowała swój udział w tegorocznych rozgrywkach pucharu CEV, jednak po pierwszym meczu w Belgii bielszczanki nie pozostawiły rywalkom większych złudzeń na awans do trzeciej rundy rozgrywek. Siatkarki Dauphines Charleroi przyjeżdżały do Bielska-Białej po bagaż kolejnych doświadczeń, które będą mogły zabrać ze sobą na przyszłość.
Mimo to, iż Belgijki z góry skazane były na porażkę, to w dobrych humorach przywitały się z przeciwnikiem z Polski. Tuż przed gwizdkiem sędziego rozpoczynającym mecz siatkarki Dauphines wręczyły bielszczankom... kilka butelek dobrego wina w prezencie. Czyżby zawodniczki z kraju znanego przede wszystkim z piwa, czekolady i frytek bardzo serio potraktowały zbliżający się dzień Świętego Mikołaja?