Patrycja Polak: Trochę się zdekoncentrowałyśmy, ale utrzymałyśmy dobrą grę

Siatkarki Pałacu Bydgoszcz kontynuują swoją serię zwycięstw, a kolejnym rywalem, który nie poradził sobie z bydgoskim zespołem był AZS Białystok. Bydgoszczanki wygrały 3:0, ale nie był to dla nich spacerek. - Kosztowało nas to dużo sił, ale jesteśmy zadowolone - powiedziała po meczu Patrycja Polak.

Bydgoska mieszanka młodości i doświadczenia kontynuuje swoją serię zwycięstw. W sobotnim spotkaniu PlusLigi Kobiet zespół Pałacu Bydgoszcz pokonał białostockie siatkarki, wygrywając bez straty seta. Na początku pierwszego i drugiego seta podopieczne Rafała Gąsiora dominowały na boisku, ale w szeregi bydgoszczanek wdzierały się momentami chwile rozluźnienia, które białostoczanki mogły wykorzystać. W trzeciej partii rywalki zawiesiły jeszcze wyżej poprzeczkę, ale gospodynie zdołały odzyskać swój rytm gry i doprowadzić do końcowego sukcesu.

- Naszym celem jest granie w każdym meczu jak najlepiej i pokazanie się jak z najlepszej strony. Cieszy to, że wygrałyśmy ten mecz. Nie było to łatwe spotkanie, kosztowało nas to dużo sił, ale jesteśmy zadowolone – nie kryła po meczu radości przyjmująca Pałacu, Patrycja Polak. - Faktycznie trochę się zdekoncentrowałyśmy, ale utrzymałyśmy dobrą grę i skończyło się dla nas wszystko pomyślnie – dodała siatkarka.

Seria ostatnich zwycięstw Pałacu przedstawia się imponująco - pięć wygranych z rzędu w lidze i tryumf w 1/8 Pucharu Polski. Kalendarz rozgrywek jednak został tak ułożony, że w najbliższym czasie bydgoszczanki zagrają z najlepszymi zespołami w PlusLidze: Muszynianką i Atomem. Pałac z sopociankami zagra dwa razy, bo 24 stycznia te zespoły spotkają się w ćwierćfinale Pucharu Polski. - Czekają nas teraz mecze z czołówki i będziemy się starać grać jak najlepiej i zobaczymy, co przyniosą te spotkania – zakończyła Patrycja Polak.

Źródło artykułu: