Brazylijczycy nie składają broni i wciąż liczą się w walce o bilet na igrzyska olimpijskie. Siatkarze z Kraju Kawy w piątek 3:0 pokonali reprezentację Iranu. Do zwycięstwa poprowadził ich Giba, który zdobył 15 punktów. - Mecze z Iranem, Polską i Japonią są dla nas kluczowe w kontekście awansu na igrzyska olimpijskie. Musimy potraktować je jak ćwierćfinał, półfinał i finał tego turnieju - powiedział Giba.
0:3 (20:25, 18:25, 16:25)
Iran: Mousavi, Zarini, Nadi, Mahdavi, Bazargarde, Kamalvand, Zarif (libero) oraz Hosseini, Ghafour, Nazari, Keshavarzi
Brazylia: Sidao, Vissotto, Giba, Murilo, Lucas, Marlon, Sergio (libero) oraz Bruno, Wallace, Gustavo
Serbowie zwycięsko wyszli z pojedynku z kadrą Egiptu. Wygrana nie przyszła im jednak łatwo. Szczególnie we znaki dał im się Ahmed Abdelhay, który na swoim koncie zapisał aż 25 oczek. Serbowie po spotkaniu narzekali na zbyt wczesną porę rozgrywania meczu. - Jestem zaskoczony naszą grą, ponieważ graliśmy o tak wczesnej porze. Mam nadzieję, że wszyscy zdadzą sobie sprawę, iż rozgrywanie spotkań o 11 rano nie jest dla nikogo łatwe - stwierdził Ivan Miljković.
3:1 (25:20, 19:25, 25:22, 28:26)
Serbia: N. Kovacević, Petković, Stanković, Nikić, Miljković, Podrascanin, Rosić (libero) oraz U. Kovacević, Terzić, Mitić, Rasić
Egipt:Ahmed, Abdelhay, Ahmed, Atia, Afifi, Badawy, Alaydy (libero) oraz Abouelhassan, Haikal, Ketat, Abd
Prawie dwugodzinną bitwę mają za sobą reprezentacje Kuby i Chin. Triumfatora tego starcia wyłonił dopiero tie-break, w którym minimalnie lepsi okazali się Kubańczycy. - Był to mecz obfitujący w liczne spięcia. Planowaliśmy wygrać 3:0 lub 3:1, ale się to nam nie udało. Zwyciężyliśmy, ale nie jesteśmy zadowoleni z naszej gry - powiedział bohater spotkania Fernando Hernandez.
3:2 (25:21, 18:25, 26:28, 25:20, 15:13)
Kuba:Leon, Perdomo, Bell, Mesa, Díaz, Hernandez, Gutierrez (libero) oraz Estrada, Hierrezuelo
Chiny: Bian, Yuan, Zhang, Liang, Zhong, Li, Ren (libero) oraz Zhan, Cui, Geng, Kong
Rosjanie zapisali na swoim koncie kolejne trzy punkty. Tym razem w trzech setach pokonali gospodarzy turnieju - Japończyków. Siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni nie oddali meczu bez walki i w pierwszej oraz trzeciej partii toczyli wyrównany bój z rosyjską ekipą. Okazało się to jednak za mało na drużynę Władymira Alekny.
0:3 (23:25, 16:25, 23:25)
Japonia: Abe, Suzuki, Yamamura, Shimizu, Fukuzawa, Ishijima, Tanabe (libero) oraz Usami, Yamamoto, Matsumoto, Yako, Yoneyama
Rosja: Birjukow, Apalikow, Chtiej, Butko, Michajłow, Wołkow, Sokołow (libero)
W ostatnim piątkowym starciu zmierzyły się ze sobą drużyny Argentyny i Stanów Zjednoczonych. W pięciosetowej batalii szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili amerykańscy siatkarze. Mecz obfitował w liczne błędy. Argentyńczycy po błędach własnych oddali swoim rywalom 30 punktów, a Amerykanie 28.
2:3 (29:27, 14:25, 17:25, 25:20, 12:15)
Argentyna:Conte, Quiroga, Solé, Pereyra, Crer, De Cecco, González (libero) oraz Castellani, Cavanna, Poglajen, Gauna
USA:Anderson, Rooney, Patak, Millar, Holmes, Thornton, Lambourne (libero) oraz Lee, Lotman, Priddy, Salmon
Tabela Pucharu Świata
Lp. | Drużyna | M | P | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Rosja | 9 | 24 | 24:6 |
2 | Polska | 9 | 24 | 26:9 |
3 | Brazylia | 9 | 19 | 23:12 |
4 | Włochy | 9 | 18 | 22:14 |
5 | Kuba | 9 | 16 | 20:15 |
6 | USA | 9 | 14 | 17:14 |
7 | Iran | 9 | 12 | 15:19 |
8 | Argentyna | 9 | 10 | 15:21 |
9 | Serbia | 9 | 9 | 14:22 |
10 | Japonia | 9 | 8 | 12:22 |
11 | Chiny | 9 | 5 | 8:24 |
12 | Egipt | 9 | 3 | 6:24 |