Niewątpliwie gramy słabą siatkówkę - komentarze po spotkaniu BKS Aluprof Bielsko-Biała - Centrostal Bydgoszcz

BKS Aluprof przegrał czwarte spotkanie z rzędu i po raz kolejny uległ rywalowi w fatalnym stylu przed własną publicznością. Według kapitan BKS-u - Katarzyny Skorupy, bielszczanki grają w tej chwili słabą siatkówkę, ale przyczyn tego jest wiele. Skorupa zapewniła, że wraz z koleżankami będzie chciała wyjść z tych problemów, w jakich znalazł się zespół mistrzyń Polski.

Mariusz Wiktorowicz (szkoleniowiec BKS-u Aluprof Bielsko-Biała): Jesteśmy w trudnej sytuacji. Punktów i wygrywania spotkań potrzeba nam teraz bardzo, aby odbudować mentalnie zespół. Chciałbym na ręce Kasi (Skorupy - przyp. red.) pogratulować całemu zespołowi za determinację, bo ją było widać. Pracowaliśmy ciężko, aby zdobywać punkty. Mimo, iż mieliśmy przewagę na początku drugiego seta i w drugiej części trzeciego, to zbyt lekko to wszystko zostało roztrwonione. Spowodowane było to właśnie trudną zagrywką ze strony Bydgoszczy, która przełożyła się na nasze słabe przyjęcie. Musimy zebrać się i patrzeć pozytywnie do przodu. Tego, co za nami już się nie da zmienić. Mamy jasne cele, do których dążymy. Czasu jest niewiele, ale wszyscy w klubie będą pracować, aby atmosfera, chęć i wola walki przyszły jak najszybciej.

Piotr Makowski (szkoleniowiec Centrostalu Bydgoszcz): Nas oczywiście cieszą trzy punkty. Ja liczę na całą dwunastkę - dzisiaj zagrała ta szóstka, jutro może zagrać inna. Nie ma większego znaczenia kto gra, ważne że wszystkie dwanaście zawodniczek jest gotowych do tego, aby grać. Najważniejsze, żeby w treningu wszyscy się angażowali i byli gotowi do tego, aby grać w meczu, i aby to co się dzieje na treningu przenosić na spotkania. Nasza zagrywka spowodowała w dzisiejszym meczu spore problemy z przyjęciem w Aluprofie. Myślę, że zespół z Bielska przy swoich określonych problemach szybko wyciągnie wnioski i będzie grał po prostu lepiej. W spotkaniu, które oglądaliśmy w Łodzi grał trzy sety bardzo dobrze. Myślę, że szybko się pozbierają, bo mają bardzo dobry skład. My się cieszymy, że z tego gorącego terenu wywieźliśmy trzy punkty.

Katarzyna Skorupa (kapitan BKS-u Aluprof Bielsko-Biała): Niewątpliwie gramy słabą siatkówkę - to trzeba sobie jasno powiedzieć. To nie jest tak, że nie chcemy, albo że nie ma w nas walki. Po prostu nam nie wychodzi. Do tego jeszcze jest to dla nas ciężki okres - zmiana trenera, ostatnie niepowodzenia, kłopoty zdrowotne i kadrowe. To niczego oczywiście nie tłumaczy, żeby ktoś tego opacznie nie zrozumiał. Po prostu mamy swoje problemy i będziemy się starały z nich wyjść. Kiedy to będzie - nie wiem.

Joanna Kuligowska (kapitan Centrostalu Bydgoszcz): Wszystkie jesteśmy szczęśliwe, bo wygrałyśmy mecz za trzy punkty. Był to ciężki mecz na pewno. W końcówkach sety były przez nas jednak wygrywane. Widać, że BKS ma problemy z przyjęciem. My z kolei mieliśmy naprawdę dobrą zagrywkę. Trener znalazł teraz bardzo dobrą szóstkę, która będzie wygrywała od tej pory z najlepszymi.

Komentarze (0)