Bitwa o trzecie miejsce - zapowiedź meczu Budowlani Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza

Przed nami ostatnia kolejka zmagań w rundzie zasadniczej. Rozstrzygnie się zatem z jakich miejsce ekipy przystąpią do fazy play-off. Pojedynek MKS-u Dąbrowa Górnicza z Budowlanymi Łódź będzie najciekawszym w tej serii spotkań. Stawką tej batalii jest trzecie miejsce w tabeli. W gorszej sytuacji są gospodynie. Tylko wygrana za trzy punkty da im tą upragnioną lokatę. Natomiast dąbrowianki wystarczy, że doprowadzą do tie-breaka i w ten sposób obronią się przed atakiem łodzianek.

O kolejne punkty powalczą dwie drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli. Teoretycznie faworytem będzie trzeci MKS Dabrowa Górnicza. Przyjezdne mają dwa punkty przewagi nad czwartym zespołem Budowlanych Łódź. Jednego oczka brakuje im by zakończyć rundę zasadniczą na trzeciej pozycji. Jednak sprawa nie będzie wcale taka prosta. Najpierw muszą go zdobyć, a łodzianki z pewnością u siebie będą chciały zdobyć komplet punktów. Dzięki temu mogą zyskać lepszą sytuacje wyjściową przed play-offami. Jest o co się bić, a to zawsze lepiej dla kibiców, pponieważ emocji w tym pojedynku nie powinno zabraknąć.

Forma przyjezdnych w ostatnich kolejkach nie jest najlepsza. Dąbrowianki w ostatnich trzech spotkaniach nie odniosły zwycięstwa. Dodatkowo presja ciążąca na zespole jest coraz większa. Cierpliwość tracą działacze, którzy grożą zawodniczkom karami finansowymi za kolejne porażki. Także postawa kibiców nie sprzyja dobrej atmosferze w zespole. Podczas ostatniego meczu fani zgromadzeni na trybunach domagali się odejścia trenera MKS-u Waldemara Kawki. To z pewnością utrudnia przygotowywanie się do ostatniego meczu rundy zasadniczej, bardzo ważnego, bo przecież chodzi o utrzymanie trzeciej lokaty. Zobaczymy czy siatkarki poradzą sobie z tą presją. Z drugiej strony goście będą chcieli pokazać, że ci wszyscy, którzy krytykują drużynę nie mają racji, a porażki to tylko chwilowy spadek formy. Zatem może ta presja przerodzi się w dodatkową mobilizację i dąbrowianki udowodnią niedowiarkom, że trzecie miejsce w tabeli nie jest przypadkowe.

Budowlane już w ubiegłej kolejce mogły awansować na trzecie miejsce, wykorzystując tym samym potknięcie MKS-u. Najwyraźniej przestraszyły się tej lokaty i gładko przegrały z przedostatnią wtedy Stalą Mielec. Teraz za tę porażkę z pewnością będą chciały się zrehabilitować i przede wszystkim wykorzystać szansę by awansować wyżej w tabeli. Jeżeli Budowlane nie zdobędą kompletu punktów, to trafią w play-off na PTPS Piłę, który z pewnością łatwym zespołem nie jest. Natomiast ewentualne trzecie miejsce pozwoli im rywalizować z teoretycznie słabszą drużyną. O zajęcie szóstego miejsca walczą aż cztery ekipy Centrostal, Gwardia, Stal i AZS Białystok. Najtrudniejszy wydają się być bydgoszczanki, ale pozostałe ekipy z pewnością są w zasięgu Budowlanych. Jest więc o co się bić, zobaczymy czy gospodynie będą w rywalizacji z MKS-em górą. Muszą wygrać za trzy punkty, każdy inny wynik przekreśla ich szanse na trzecią lokatę.

Początek ostatniego meczu przed play-offami w sobotę o godzinie 17.00 w hali MOSiR "Parkowa" w Łodzi.

Źródło artykułu: