Kluby Aleksandra Śliwki i Macieja Muzaja zagrały w niedzielę o drugie zwycięstwo w jednym tygodniu. Ostatnio zarówno Suntory Sunbirds, jak i Tokio Great Bears wiodło się dobrze i oba zespoły umacniały się na wysokich pozycjach w lidze japońskiej. Po zakończeniu sezonu zasadniczego dwa najlepsze kluby w tabeli awansują bezpośrednio do półfinałów, a kolejna czwórka zagra w ćwierćfinałach.
Suntory Sunbirds podtrzymali dobrą serię i zwyciężyli 3:0 z JT Thunders. O wyniku dwóch z trzech setów decydowała najmniejsza możliwa przewaga dwóch punktów. Aleksander Śliwka w ogóle nie wszedł na boisko. Po serii pięciu wygranych Sunbirds są trzeci w tabeli ligi japońskiej.
Na boisku nie zabrakło Macieja Muzaja, którego drużyna Tokio Great Bears poniosła porażkę 2:3 z Voreas Hokkaido. Tym samym zakończyła się seria sześciu wygranych zespołu w Tokio. Maciej Muzaj zdobył 22 punkty, z których 21 atakiem przy 50 procentach skuteczności. Dodatkowo, Polak zaserwował jednego asa. Na boisku nie było lepiej punktującego zawodnika.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Kompletnie nie wiedzie się w ostatnim czasie JTEKT Stings, który poniósł pięć porażek z kolei. Drużyna Michała Gogola została pokonana 1:3 przez Wolfdogs Nagoya.
24. kolejka ligi japońskiej:
Suntory Sunbirds - JT Thunders 3:0 (25:16, 28:26, 25:23)
Tokio Great Bears - Voreas Hokkaido 2:3 (20:25, 20:25, 25:23, 25:23, 12:15)
VC Nagano Tridents - Toray Arrows 1:3 (19:25, 17:25, 25:22, 23:25)
Osaka Sakai - Osaka Bluteon 0:3 (21:25, 23:25, 23:25)
Wolfdogs Nagoya - JTEKT Stings 3:1 (25:21, 18:25, 25:23, 25:18)
Tabela ligi japońskiej: