Grbić o przyszłości reprezentacji Polski. Wskazał konkretny cel

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Pod wodzą Nikoli Grbicia reprezentacja Polski nie schodzi z podium imprez międzynarodowych. W rozmowie z serwisem plusliga.pl selekcjoner opowiedział o planach na kolejny sezon. Serb wskazał konkretny cel, jaki stawia przed zespołem.

W tym artykule dowiesz się o:

Zakończony finałem igrzysk olimpijskich sezon reprezentacyjny był trzecim Nikoli Grbicia w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Serb na stanowisku spędził 941 dni, które dla dyscypliny w naszym kraju wiążą się z nieprzerwanym pasmem sukcesów.

Nikola Grbić został również pierwszym trenerem w XXI wieku, który dotarł ze swoimi podopiecznymi do finałów czterech najważniejszych imprez narodowych - mistrzostw Europy, mistrzostw świata, Ligi Narodów i igrzysk olimpijskich.

Przed doświadczonym szkoleniowcem kolejne lata pracy i wielkich wyzwań. W 2025 roku Biało-Czerwoni zagrają w Lidze Narodów i mistrzostwach świata. 51-latek nie ukrywa, że złoty medal mundialu to cel, jaki stawia przed zespołem na najbliższy sezon.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowe wyzwanie Włodarczyk w Katarze

- Bardzo chcemy wygrać złoty medal mistrzostw świata. To jest jedyne trofeum, jakiego brakuje mi w kolekcji czy jako siatkarz, czy jako trener. Mam tylko dwa srebra i jeden brąz. Potrzebuję złota z tej imprezy i zrobię wszystko, żeby wspólnie z polską reprezentacją, która zdobywała już wcześniej takie tytuły, wygrać właśnie złoty medal - powiedział Nikola Grbić w rozmowie z serwisem plusliga.pl.

- Do tej pory żaden zawodnik nie zadeklarował, że kończy grę w reprezentacji. Ja na ten moment nikogo nie skreśliłem i nikomu nie powiedziałem, że nie będzie brany pod uwagę, jeśli chodzi o dalszą grę w kadrze. Na pewno nikogo nie będę zmuszał do gry w reprezentacji ani specjalnie go do tego namawiał - mówił.

Rok 2025 będzie również pierwszym etapem przygotowań do igrzysk olimpijskich w Los Angeles 2028. Dla wielu reprezentacji to również początek wymiany pokoleniowej, która zazwyczaj następuje w pierwszym roku po igrzyskach olimpijskich. Serb zapewnia, że w przypadku Polaków, nie należy spodziewać się radykalnych zmian.

- Będziemy włączać młodych zawodników do treningów i gry, ale to będą raczej płynne zmiany,  a nie wymiana pokoleniowa. Coś takiego może nastąpić dopiero po igrzyskach w Los Angeles. Będę jednak tak prowadził ten zespół i tak nim zarządzał, żeby wprowadzać też nowe twarze i stworzyć podwaliny pod zespół na przyszłość, a nie tylko do igrzysk w Los Angeles - przyznał selekcjoner reprezentacji Polski.

- Moim celem nie jest to, żeby od razu "pozabijać" zawodników już w pierwszym roku pracy do kolejnych igrzysk, ale żeby przygotować ich jak najlepiej do igrzysk w Los Angeles. W międzyczasie nie chcemy też tracić jakości oraz dobrych wyników osiąganych na każdym turnieju, który rozgrywamy - dodał.

Skuteczność Nikoli Grbicia na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski jest imponująca. Za jego kadencji Biało-Czerwoni wygrali blisko 85 procent meczów (73 spotkań, 62 wygrane - 11 porażek, sety: 194:79). 51-latek w roli szkoleniowca Polaków zapisał na swoim koncie dwa złota, dwa srebra oraz dwa brązowe krążki.

Polacy pod wodzą Serba triumfowali w zeszłorocznej edycji Ligi Narodów, a kilka miesięcy później nie mieli sobie równych także podczas mistrzostw Europy. Przegrali natomiast na mistrzostwach świata przed dwoma laty, kiedy to Biało-Czerwoni przed własną publicznością - w katowickim Spodku - ulegli Włochom 1:3 oraz w finale igrzysk olimpijskich Paryż 2024.

Komentarze (0)