Na igrzyskach olimpijskich 2024 Polska odniosła już zwycięstwa nad Japonią (3:1) oraz Kenią (3:0). O pierwsze miejsce tabeli grupy B Biało-Czerwone powalczą w piątkowy wieczór z Brazylijkami.
W polskiej kadrze na tegorocznym turnieju Martyna Czyrniańska jest najmłodsza spośród wszystkich zawodniczek. 21-latka oczywiście debiutuje w rozgrywkach tej rangi i chce wykorzystać jak najlepiej każdą chwilę spędzoną w wiosce olimpijskiej.
Marzeniem siatkarki było wspólne zdjęcie z jednym z najwybitniejszych tenisistów w historii. Czyrniańska nie daje za wygraną i ma nadzieję, że jeszcze spotka się z wielkimi gwiazdami.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką": Tomasz Fornal pokazał sześciopak. "Masz ostatnią szansę"
– Nie udało się z Novakiem Djokoviciem, gdzieś mi umknął na stołówce. Szukałam go wszędzie i się nie udało, ale może będzie jeszcze szansa. Malwina Smarzek złapała go na kolacji, a ja nie - mówiła reprezentantka Polski, cytowana przez "Super Express".
Podczas igrzysk olimpijskich Czyrniańska uważnie śledzi inne dyscypliny. W wiosce siatkarka "poluje" również na gwiazdy NBA.
- Chciałabym też mieć fotkę z Carlosem Alcarazem, Rafą Nadalem, LeBronem Jamesem i Stephenem Currym. Chociaż z koszykarzami NBA będzie pewnie trudniej, ale z tenisistami może trochę łatwiej - dodała.
Czytaj więcej:
Szpilka bije się w pierś. Aż usunął swój kontrowersyjny wpis
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)