Piątek przyniósł ostatni dzień rywalizacji w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej. Przed najciekawszym starciem rywalizacji w Mielcu, czyli meczem Polski z Serbią, na parkiecie pojawiły się reprezentacji Dominikany i Francji. Gospodynie igrzysk olimpijskich na ten moment nie ugrały ani jednego seta w tych zmaganiach i nie pokazały się z dobrej strony.
Co innego ich piątkowe rywalki. Dominikanki co prawda rozpoczęły od trzysetowej porażki z Polkami, jednak w czwartek skutecznie powalczyły z Serbkami. Po emocjonującym, pięciosetowym starciu górą były zawodniczki Marcosa Kwieka, które sprawiły tym samym sporą niespodziankę. Tym samym to one były zdecydowanymi faworytkami do zwycięstwa.
Początek był jednak lepszy w wykonaniu Trójkolorowych, które szybko wyszły na 5:2. Przewaga ta nie utrzymała się długo. Rywalki od razu odrobiły stratę, a po chwili same zaczęły odskakiwać. Dominikanki grały skutecznie i wywierały presję agresywną zagrywką, która często przynosiła punkt. Po kolejnej punktowej serii odskoczyły na 18:11 i były bardzo blisko wygranej. Niedługo później stała się ona faktem i faworytki odniosły pewne zwycięstwo 25:16.
ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę
Druga odsłona tylko początkowo była wyrównana. Po 4-punktowej serii zawodniczki Kwieka uciekły na 8:4, a późniejsze wygranie sześciu kolejnych akcji dało im już 8-punktowe prowadzenie. Selekcjoner Dominikany zaczął w tym czasie wprowadzać zmiany w składzie i dał szansę gry zawodniczkom rezerwowym. To nie wpłynęło na jakość gry zespołu, szczególnie że Francuzki nie stawiały oporu. Finalnie Dominikanki cieszyły się z triumfu 25:15.
Otwarcie kolejnego seta należało już do faworytek, które szybko odskoczyły na 9:3. Zawodniczki Emila Rousseaux ponownie nie potrafiła nawiązać walki, choć po 4-punktowej serii udało im się odrobić część strat. W środkowej fazie faworytki ponownie zwiększyły swoją przewagę do ośmiu "oczek" i nic nie wskazywało na to, żeby sytuacja na parkiecie miała się zmienić.
Francuzki zdołały się jednak jeszcze zmobilizować. Stopniowo odrabiały stratę, a druga z rzędu 3-punktowa seria pozwoliła im doskoczyć do rywalek na jeden punkt (22:23). Znakomita pogoń nie przełożyła się jednak na urwanie pierwszej partii w tym turnieju. Dominikanki zamknęły seta zwycięstwem 25:23 i wygrały całe spotkanie 3:0.
Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej
Dominikana - Francja 3:0 (25:16, 25:15, 25:23)
Zobacz także:
Hit transferowy. Reprezentantka Polski zmieniła klub
Zmiany w Norwidzie. Jest nowa nazwa