Dla reprezentacji Polski dobiegły już końca zmagania w drugim tygodniu Ligi Narodów. Ten był w ich wykonaniu podobny do pierwszego, ponieważ zanotowali identyczny bilans. Wygrali trzy spotkania i doznali porażkę na zakończenie.
W tureckiej Antalyi sposób na Biało-Czerwonych znaleźli Słoweńcy (0:3), a w japońskiej Fukuoce Brazylijczycy (1:3). Porażka ta ma wpływ zarówno na tabelę VNL, jak i światowy ranking FIVB, gdzie Polska zajmuje pierwsze miejsce.
Będąc liderem nasi siatkarze muszą liczyć się z tym, że zwycięstwa są słabo premiowane, a porażki bolesne w skutkach. W takich okolicznościach przegrana z Brazylią w czterosetowym spotkaniu sprawiła, że straciliśmy 12,3 pkt.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Nie szło tak, jak byśmy chciały". Najtrudniejszy moment w meczu z Serbią
Natomiast za trzy wygrane mecze Biało-Czerwoni otrzymali łącznie 7,54 pkt. Tym samym oznacza to, że po zmaganiach w Japonii w rankingu mamy 4,76 pkt. mniej niż przed ich startem.
Mimo wszystko Polacy wciąż mają bezpieczną przewagę nad resztą stawki. Łącznie na swoim koncie mają bowiem 410,36 pkt., dzięki czemu wyprzedzają reprezentację Włoch o 44,15 pkt.
Różnica ta ulegnie zmianie na starcie trzeciego tygodnia zmagań w Lidze Narodów. W słoweńskiej Lublanie podopieczni Nikoli Grbicia zainaugurują zmagania od potyczki z Italią, która zaplanowana jest na środę, 19 czerwca.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)