Aluron CMC Warta przegrała w Nysie. Niebawem okazja do rewanżu

Materiały prasowe / PlusLiga / Aluron CMC Warta Zawiercie
Materiały prasowe / PlusLiga / Aluron CMC Warta Zawiercie

Siatkarze PSG Stali Nysa pokonali przed własną publicznością Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1, zapewniając sobie 7. miejsce po rundzie zasadniczej. Oba zespoły spotkają się ze sobą już niebawem. Tym razem stawką rywalizacji będzie półfinał PlusLigi.

Spotkanie w Nysie nie miało większej stawki, bowiem po wygranej Jastrzębskiego Węgla stało się jasne, że zawiercianie rundę zasadniczą zakończą na drugiej pozycji. Gospodarze mogli powalczyć o zajęcie siódmego miejsca, które zagwarantowałoby im ćwierćfinałową konfrontację z... Aluronem CMC Wartą.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy po zagrywkach Konrada Jankowskiego przejęli inicjatywę. Dobra gra Wojciecha Włodarczyka pozwoliła natomiast nysianom odskoczyć na 6 punktów (12:6). Podopieczni Daniela Plińskiego, mimo że grali w eksperymentalnym zestawieniu, prezentowali dużą swobodę w grze i kontrolowali przebieg partii (15:7).

Przyjezdni nie mieli za bardzo na kim oprzeć gry. Bartosz Kwolek i Trevor Clevenot prezentowali się bardzo przeciętnie. Widoczny był brak Karola Butryna, który nie znalazł się nawet w meczowej czternastce. Daniel Gąsior, który zajął miejsce na prawym skrzydle, nie był w stanie zastąpić reprezentanta Polski. Zawiercianie na inaugurację polegli dość gładko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?

Drugiego seta goście rozpoczęli agresywnie, szybko budując przewagę (1:4). Gospodarze nie potrafili powstrzymać zawiercian. Dobrze wyglądał Daniel Gąsior, który odzyskał rytm po słabym pierwszym secie. W polu zagrywki atomowym serwisem imponowali Thibault Rossard i Bartosz Kwolek. Reprezentant Polski asem powiększył przewagę przyjezdnych do pięciu punktów (10:15).

Nysianie nie byli w stanie odpowiedzieć. Brakowało skuteczności Remigiusza Kapicy i Kamila Kosiby. Bezpieczna przewaga podopiecznych Michała Winiarskiego nawet na moment nie spadła poniżej czterech oczek. W końcówce po autowym ataku Samuela Coopera PSG Stal zbliżyła się na dwa punkty, jednak to było wszystko, na co pozwolili rywalom triumfatorzy Pucharu Polski.

Miejscowi, podrażnieni przegraną, w kolejnej odsłonie odpowiedzieli. Początek nie układał się jednak po ich myśli. Po ataku Mariusza Schamlewskiego Aluron CMC Warta odskoczyła na trzy punkty. Wojciech Włodarczyk poderwał kolegów do pościgu i dość szybko zawodnicy Daniela Plińskiego odrobili straty. Od tego momentu, przez dłuższy czas gra toczyła się cios za cios (15:15).

Nysianie odskoczyli dopiero w końcówce. Dobra gra Konrada Jankowskiego i blok Macieja Muzaja zapewniły gospodarzom spokój w decydującym fragmencie partii (23:20). Przerwa na żądanie szkoleniowca przyjezdnych nie pomogła. Decydujący cios zadał Michał Gierżot.

Komplet punktów PSG Stali Nysa sprawiłby, że oba zespoły za kilka dni zmierzą się ponownie. Miejscowi nie mieli nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Dobre zagrywki Kamila Kosiby i Jakuba Abramowicza pozwoliły im utrzymać inicjatywę. Po autowym ataku Daniela Gąsiora różnica wynosiła pięć punktów (11:6). Taki dystans utrzymywał się przez dłuższy czas.

Zawiercianie najwięcej atutów mieli w kwadracie dla rezerwowych. Bartosz Kwolek, Miłosz Zniszczoł i Miguel Tavares Rodrigues mogli ze spokojem spoglądać na grę kolegów, mimo niekorzystnego wyniku. Zawodnicy Daniela Plińskiego takiej okazji na wygraną nie zamierzali marnować. Ich przewaga w drugiej połowie partii rosła błyskawicznie. Jurajscy Rycerze walczyli ambitnie, ale bez efektów. Zagrywka Kamila Kosiby, który ustrzelił Szymona Gregorowicza, zakończyła to starcie.

PSG Stal Nysa - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (25:18, 22:25, 25:22, 25:15)

PSG Stal: Jankowski, Kapica, Abramowicz, Kosiba, Włodarczyk, Szczurek, Szymura (libero) oraz Zhukouski, Muzaj, El Graoui, Gierżot, Dembiec;

Aluron CMC Warta: Kwolek, Zniszczoł, Gąsior, Szalacha, Tavares, Clevenot, Perry (libero) oraz Rossard, Schamlewski, Cooper, Kozłowski, Gregorowicz (libero), Łaba.

MVP: Kamil Kosiba (PSG Nysa)

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Jastrzębski Węgiel 88 35 30 5 95:33
2 Aluron CMC Warta Zawiercie 86 37 30 7 98:43
3 Projekt Warszawa 72 34 24 10 80:42
4 Asseco Resovia Rzeszów 68 34 24 10 84:51
5 Bogdanka LUK Lublin 61 34 21 13 76:57
6 Trefl Gdańsk 56 36 17 19 72:67
7 PSG Stal Nysa 50 34 16 18 67:70
8 Indykpol AZS Olsztyn 48 34 14 20 64:70
9 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 47 34 16 18 61:63
10 PGE GiEK Skra Bełchatów 46 32 16 16 59:64
11 Barkom Każany Lwów 38 32 13 19 52:70
12 Ślepsk Malow Suwałki 35 32 12 20 48:71
13 KGHM Cuprum Lubin 32 34 10 24 46:81
14 GKS Katowice 30 32 10 22 46:76
15 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 24 30 7 23 34:77
16 Enea Czarni Radom 20 30 7 23 29:76

Czytaj także:
Leon odrzucił ofertę polskiego giganta
Zaskakujący wybór Raula Lozano. Poprowadzi europejską reprezentację

Komentarze (1)
avatar
Zbigniew Dziemidowicz
8.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawiercie przestraszyło się meczów z AZS Olsztyn /przegrali w Olsztynie 0:3 /i celowo przegrali z Nysą. Totalna kompromitacja. Kwolek serwował asy to trener zdjął go z boiska.