Emocje w ćwierćfinałach Pucharu CEV siatkarek. Złoty set wyłonił rywala Grot Budowlanych

Materiały prasowe / CEV / Siatkarki Grot Budowlanych Łódź
Materiały prasowe / CEV / Siatkarki Grot Budowlanych Łódź

Siatkarki Grot Budowlanych Łódź jako pierwsze uporały się z rywalkami w ćwierćfinale Pucharu CEV. Ich przeciwnika w półfinale wyłonić musiał złoty set. Ostatecznie będzie nim ekipa holenderskiego Viteos Neuchatel UC.

Łodzianki do Beziers udały się z niezłą zaliczką, przed tygodniem bowiem pokonały rywalki 3:1. W rewanżu ekipa Macieja Biernata już po dwóch partiach była pewna awansu do półfinału. Szkoleniowiec ekipy gości postanowił więc oszczędzić liderki i w pozostałych trzech odsłonach posłał na parkiet rezerwowe. Nie przeszkodziło to jednak jego zespołowi w rozstrzygnięciu całego meczu na swoją korzyść.

Do wygranej Grot Budowlanych poprowadziło trio Ana Bjelica (15 punktów) - Jelena Blagojević (16 punktów) - Weronika Sobiczewska (14 punktów). Po przeciwnej stronie siatki dzielił i rządził kwartet Taylor Fricano - Serena Gray - Pilar Lopez - Laura Milos. To jednak nie wystarczyło do powstrzymania czwartej ekipy minionego sezonu Tauron Ligi.

Dla łódzkiej ekipy awans do półfinału Pucharu CEV to największy sukces w historii występów na arenie europejskiej. Przed rokiem drużyna była blisko tego wyniku, jednak ostatecznie musiała uznać wyższość CS Volei Alba Blaj. Rumunki triumfowały wówczas 3:1 i w rewanżu 3:2. W sezonie 2016/2017 na drodze do półfinału przeszkodą nie do przejścia okazał się Gaqlatasaray Stambuł.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Przeciwnikiem łodzianek w starciu o finał dość niespodziewanie będzie Viteos Neuchatel UC. Holenderki w pierwszym spotkaniu uległy 1:3 Jedinstvo Stara Pazowa, jednak w rewanżu zdołały odrobić stratę i po wygranej w złotym secie 15:13, mogły cieszyć się z pozostania w grze o główne trofeum.

Drużynę z Niderlandów do triumfu poprowadził duet Madeline Haynes (22 punkty)  - Tiata Scambray (24 punkty). Solidne wsparcie wspomnianej dwójce zapewniła również Tessa Grubbs. Po przeciwnej stronie siatki Branka Tica dwoiła się i troiła, jednak nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na stronę swojej ekipy.

W pozostałych dwóch meczach ćwierćfinałowych emocji nie brakowało, a ostatecznych zwycięzców wyłonić musiał tie-break. Szczególnie elektryzująca piąta partia rozegrana została we włoskim Chieri, gdzie gospodynie po dramatycznej grze na przewagi przypieczętowały awans. Przypomnijmy, że w 1/8 finału ekipa z Półwyspu Apenińskiego wyeliminowała z rywalizacji Grupę Azoty Chemika Police.

Wyniki meczów rewanżowych ćwierćfinału Pucharu CEV kobiet:

Beziers Angels - Grot Budowlani Łódź 2:3 (21:25, 16:25, 25:23, 25:20, 11:15)
Pierwszy mecz: 3:1 dla Grot Budowlanych Łódź

Viteos Neuchatel UC - Jedinstvo Stara Pazova 3:1 (25:23, 20:25, 25:19, 25:18), złoty set: 15:13
Pierwszy mecz: 3:1 dla Jedinstvo Stara Pazova

Reale Mutua Fenera Chieri - Volero Le Cannet 3:2 (25:10, 19:25, 25:19, 20:25, 21:19)
Pierwszy mecz: 3:2 dla Reale Mutua Fenera Chieri

SF Paris Saint Cloud - Vasas Obuda Budapeszt 3:2 (23:25, 25:15, 25:22, 21:25, 15:13)
Pierwszy mecz: 3:1 dla SF Paris Saint Cloud

Czytaj także:
Polki ponownie ze zmiennym szczęściem w półfinale Pucharu Challenge
Zespół Magdaleny Stysiak poznał rywalki w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń

Komentarze (0)