Drugiego dnia kwalifikacji olimpijskich w Japonii i Chinach, po szybkich pierwszych meczach mogliśmy oglądać nieco bardziej zaciętą rywalizację. Dla przypomnienia każda z grup składa się z ośmiu drużyn, a łatwo o kwalifikację nie jest. Tylko dwa pierwsze miejsca gwarantują bezpośredni udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
W grupie A mierzyły się Czeszki z Holenderkami i zaskakująco łatwo mecz wygrały te drugie. Nika Daalderop punktowała rywalki bez sentymentu i spotkanie skończyło się nieco w ponad godzinę z wynikiem w setach do 13, 18, 21.
Drugi mecz to ponownie tie-break w wykonaniu Dominikany, lecz tym razem walka do samego końca im się opłaciła. Mierząc się z Kanadą doprowadziły do tie-breaka, a kropkę nad "i" postawiła Gaila Ceneida Gonzalez Lopez. Choć vis-a-vis Alexa Lea Gray miała podobnie jak ona 25 punktów na koncie, nie zdołała przeciągnąć szali na swoją stronę.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Jak wyglądają w kadrze nostalgiczne momenty? Zobacz drogę Polaków do półfinału ME
2. dzień kwalifikacji w grupie A, Chiny:
Holandia - Czechy 3:0 (25:13, 25:18, 25:21)
Dominikana - Kanada 3:2 (25:17, 22:25, 23:25, 25:18, 15:12)
Z kolei w Japonii grały Belgijki z Portoryko i Turczynki z Bułgarkami. W pierwszej parze lepsze okazały się przyjezdne z Ameryki Środkowej. Belgijki mimo wygranej dzień wcześniej, a także lepszego startu w mecz (25:20) zostały zdominowane w dalszej części spotkania zagrywką i dzięki temu Portoryko wygrało 3:1.
Natomiast mecz Turczynek z Bułgarkami przebiegł zgodnie z przewidywaniami, ekspresowe zwycięstwo odniosły mistrzynie Europy. Bułgarki walczyły jedynie w pierwszym secie.
2. dzień kwalifikacji w grupie B, Japonia:
Belgia - Portoryko 1:3 ( 25:20, 23:25, 19:25, 19:25)
Turcja - Bułgaria 3:0 (25:20, 25:19, 25:15)
Reprezentacja Polski walczy o kwalifikacje olimpijską przed swoimi kibicami w grupie C, w Łodzi. Mecz ze Słowenią ma już za sobą i to wygrany 3:0. Poza nimi zmierzy się z Kolumbią, Niemcami, Włochami, Koreą, Tajlandią i USA. Już o 17 w niedzielę stanie na przeciwko Korei.
Czytaj także:
-> Co za wyczyn Polaków. Czapki z głów
-> Niepokojące słowa Kurka. "Mam nadzieję, że to nie był mój ostatni akord w tej reprezentacji"