Bez sensacji w Warnie. Mistrzowie olimpijscy odprawili z kwitkiem gospodarzy

Materiały prasowe / CEV / Mecz reprezentacji Hiszpanii i Bułgarii
Materiały prasowe / CEV / Mecz reprezentacji Hiszpanii i Bułgarii

Reprezentacja Francji bez problemów pokonała w Warnie Bułgarię 3:0 w meczu 1/8 finału mistrzostw Europy siatkarzy. Dominacja mistrzów olimpijskich nie podlegała żadnej dyskusji i rosła z upływem każdej minuty.

Francuzi przystępowali do rywalizacji jako zdecydowani faworyci, mimo sensacyjnej porażki z Rumunią w fazie grupowej. Bułgaria w niej nie zachwycała i awansowała tylko i wyłącznie dzięki lepszemu stosunkowi setów od Hiszpanii.

Trójkolorowi rozpoczęli jednak bardzo spokojnie. Już po kilku minutach ku uciesze kilku tysięcznej widowni w Warnie Bułgarzy odskoczyli na 9:6, po dobrych zagrywkach Martina Atanasowa. Gospodarze dobrze weszli w mecz. Widać to było w sile ataku oraz obronie.

W końcówce premierowej partii faworyci zagrali koncertowo, głównie w bloku. Na zagrywkę wszedł także Earvin Ngapeth, który zapisał na swoim koncie punkt w ważnym momencie. Podopieczni Plamena Konstantinowa popełnili aż 10 błędów w tej fazie spotkania, co w znacznym stopniu przełożyło się na ich porażkę.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy dzień trenera polskiej reprezentacji. Siatkarze nie zapomnieli - Pod Siatką



W drugim secie mistrzowie olimpijscy przeważali już od samego początku. Bardzo mocna zagrywka, wymuszająca słabe przyjęcie Bułgarów sprawiła, że Francuzi prowadzili już 8:2. Gospodarze jednak nie zamierzali odpuszczać i systematycznie, głównie dzięki świetnej grze blokiem Alexa Grozdanowa odrabiali straty. W pewnym momencie nawet tracili do rywali zaledwie dwa oczka (23:21). Decydujący głos należał do Timothee Carle, który zapewnił swojej drużynie triumf w tej części spotkania.

Absolutną lekcję siatkówki dali rywalom jednak w trzeciej partii. Podobnie, jak w poprzedniej ruszyli na Bułgarię mocną zagrywką, która kompletnie wybiła z głowy gospodarzom marzenia o wygranej. Fenomenalne zawody rozegrał środkowy Francji, Barthelemy Chinenyeze, który do dziesięciu punktów w ataku (77 proc. skuteczności) dodał trzy udane bloki. Spotkanie zakończył w polu serwisowym Carlee i to Francja zmierzy się z Rumunią w ćwierćfinale mistrzostw Europy 2023.
Mistrzostwa Europy 2023, 1/8 finału

Francja - Bułgaria 3:0 (25:21, 25:21, 25:15)

Francja: Brizard, Patry, Chinenyeze, Le Goff, Carle, Louati, Grebennikov (libero) oraz Ngapeth, Jouffroy, Boyer

Bułgaria: Seganow, Sokołow, Kolew, Grozdanow, Nikołow, Atanasow, Salparow (libero) oraz Asparuchow, Penczew, Petkow, Karjagin, Bratojew

Czytaj także:
Fatalna wiadomość. Jest decyzja dotycząca godziny meczu Polaków
Czarnogórskie media piszą o siatkówce z wyższej półki

Komentarze (0)