Pasjonujący bój pogromczyń Polek w Lidze Narodów. Festiwal tie-breaków w Hongkongu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentancja Holandii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentancja Holandii
zdjęcie autora artykułu

Po pewnej wygranej z Polską na zwycięskiej ścieżce chciały pozostać Holenderki. W kapitalnym meczu, zakończonym tie-breakiem musiały uznać wyższość reprezentacji Włoch. Emocji nie brakowało także w starciu Dominikany z Kanadą.

Podopieczne Felixa Koslowskiego czekało kolejne niełatwe zadanie. Po niespodziewanie pewnym triumfie nad reprezentacją Polski rywalem Holenderek były Włoszki.

Pomarańczowe rozpoczęły to spotkanie znakomicie od wygranego pierwszego seta. Później do głosy doszły faworytki, wygrywając dwie kolejne partie. Pod nieobecność Paoli Egonu liderkami w ofensywie w ekipie z południa Europy były Miriam Sylla oraz Sylvia Chinelo Nwakalor. Holenderki nie złożyły jednak broni i po świetnej grze w czwartym secie doprowadziły do tie-breaka.

W nim trwała pasjonująca walka niemal punkt za punkt. Pogromczynie Polek nie wykorzystały dwóch piłek meczowych, co zemściło się błyskawicznie. Aktualne mistrzynie Europy przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę i zapisały na swoim koncie czwartą wygraną w Lidze Narodów.

Dominikana do spotkania z Kanadą przystępowała zaledwie z dwoma zwycięstwami. Podopieczne Marcosa Kwieka mimo niezłego początku przegrały premierową odsłonę. W kolejnych dwóch jednak na boisku dominowały siatkarki z Ameryki Północnej. W ich grze na pochwałę zasługiwał głównie blok, dzięki któremu wywalczyły łącznie na przestrzeni całego meczu aż 20 punktów! W ataku brylowała głównie Isabel Yonkaira Paola Pena oraz Brayelin Elizabeth Martinez, która była bohaterką tie-breaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające chwile po sukcesie Djokovicia w Paryżu

Kanada doprowadziła do decydującej partii dzięki fantastycznej końcówce czwartego seta. Zawodniczki z kraju klonowego liścia ustępowały tego dnia rywalkom na siatce i w ataku. Słabo zagrała przede wszystkim Kiera van Ryk. W piątym secie Dominikana prowadziła od początku do końca i w pełni zasłużenie zanotowała trzecią wygraną w rozgrywkach.

Liga Narodów kobiet

Dominikana - Kanada 3:2 (22:25, 25:13, 25:17, 23:25, 15:10)

Holandia - Włochy 2:3 (25:22, 22:25, 20:25, 25:18, 17:19)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Turcja 351411337:12
2 Polska 321411335:17
3 USA 311411338:20
4 Chiny 301410435:20
5 Brazylia 24138529:21
6 Włochy 21138529:26
7 Japonia 21137628:23
8 Niemcy 20137627:26
9 Serbia 19126627:27
10 Kanada 18126624:24
11 Dominikana 14126625:28
12 Holandia 18125723:22
13 Bułgaria 91221014:31
14 Tajlandia 81221011:30
15 Chorwacja 6122108:30
16 Korea Południowa 0120123:36

Czytaj także: - Turczynki wróciły na zwycięską ścieżkę po porażce z Polską w Lidze Narodów - Przerwany sen Biało-Czerwonych. Zespół z dołu tabeli wspiął się na wyżyny

Źródło artykułu: WP SportoweFakty