Włoch w PlusLidze. Głośny transfer PGE Skry Bełchatów

Kaczmarek ostro o rywalizacji w kadrze. "Czy musimy cały czas rozmawiać o presji?"

To jeden z tych graczy, którego fanom siatkówki przedstawiać specjalnie nie trzeba. Filippo Lanza to zawodnik z ogromnym doświadczeniem - zarówno klubowym jak i reprezentacyjnym.

Nowy siatkarz PGE Skry Bełchatów w przeszłości grał dla takich marek jak włoskie Diatec Trentino, Sir Safety Conad Perugia, Vero Volley Monza czy też francuskie Chaumont VB 52, gdzie trafił pod koniec rozgrywek 2020/2021 na zasadzie transferu medycznego.

Włoch w minionym sezonie bronił barw chińskiego Shanghai Golden Age. Teraz czas na debiut w PlusLidze. - Polska liga jest bardzo silna. Rok po roku polskie drużyny rozwijają się, budują coraz mocniejsze składy, co pozwala podnosić poziom rozgrywek. Najlepszym przykładem są chociażby dwa ostatnie sezony Ligi Mistrzów, w których najlepszy był zespół z Polski - komentuje w wywiadzie dla strony klubowej PGE Skry Bełchatów, Filippo Lanza.

ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #07 - śpiewy w szatni, zgubiony telefon. Kulisy meczu Polska - Słowenia

- Jako zawodnik uwielbiam nowe wyzwania, zwłaszcza jeśli wiążą się one z walką o wysokie cele, a w takie mierzy PGE Skra. Chcę dać z siebie wszystko i pomóc klubowi w osiąganiu takich wyników, na jakie bez wątpienia zasługuje - dodaje siatkarz, który w 2016 roku z reprezentacją Włoch wywalczył olimpijskie srebro.

- Przyjadę do Polski z rodziną - moją dziewczyną i naszym niedawno narodzonym synkiem Leonardo. Jestem przekonany, że będzie to dla nas wszystkich fantastyczne doświadczenie - dodaje Filippo Lanza, który w lipcu 2021 roku zakończył reprezentacyjną karierę.

Czytaj także:
Wybitny występ zapewni siatkarzowi miejsce na najważniejsze imprezy? "To daje nadzieję"
Jakie różnice między Heynenem i Grbiciem? Libero kadry wyjaśnia