To się nie dzieje. Fatalne warunki reprezentacji Polski w Sofii

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentanci Polski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentanci Polski

Okazuje się, że reprezentacja Polski siatkarzy podczas turnieju Ligi Narodów w bułgarskiej Sofii musi zmagać się nie tylko z rywalami, ale i problemami natury organizacyjnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Polscy siatkarze grają w Sofii rewelacyjnie. Podopieczni Nikoli Grbicia odprawili Brazylijczyków, nie dali też szans Kanadyjczykom. Dzięki temu pną się w górę tabeli Ligi Narodów mając na swoim koncie pięć zwycięstw w sześciu meczach.

W Bułgarii nie wszystko jednak przebiega tak, jakby nasi siatkarze oczekiwali. O wszystkim donosi serwis sport.tvp.pl.

"Poza halą, zawodnicy muszą sobie radzić z nietypowymi problemami. Bułgarscy organizatorzy turnieju nie dopilnowali wielu kwestii" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"

Biało-Czerwoni z tymi nietypowymi problemami zmagają się w miejscu zakwaterowania. Brak papieru toaletowego w hotelowych pokojach uzupełnić musieli sami Bartosz Kurek i Tomasz Fornal. Kolejny problem dotyczył ręczników, których ilość była niewystarczająca.

To nie wszystko. "W Bułgarii od 5 dni pokoje w hotelu nie są sprzątane. Kurek z Fornalem poszli do sklepu po 40 rolek papieru toaletowego dla drużyny" - napisał w mediach społecznościowych trener Jakub Bednaruk.

Polakom w Sofii pozostały jeszcze do rozegrania dwa mecze. W sobotę 25 czerwca z Australią (godz. 15:20) i w niedzielę 26 czerwca z USA (godz. 15:20).

Zobacz także:
Polki zdeklasowały rywalki w meczu z nietypowym wynikiem
Pieniądze stanęły na drodze PGE Skry i trenera z sukcesami? Mamy wyjaśnienie

Źródło artykułu: