Dwa pierwsze spotkania wskazywały na to, że PSG Stal Nysa szybko zakończy serię i utrzyma się w PlusLidze na kolejny sezon. Do sensacji doszło jednak w trzecim starciu obu drużyn, bowiem MKS Będzin niespodziewanie rozprawił się z rywalami na ich terenie w trzech setach. To na pewno podbudowało zespół z Tauron 1. Ligi, który nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Po wyrównanym początku w połowie seta odskoczyli przyjezdni za sprawą Moustaphy M’Baye. Łukasz Swodczyk sprawił problemy swoją zagrywką i dzięki niemu gospodarze odrobili stratę. Fantastyczna końcówka w wykonaniu Wiktora Musiała pozwoliła MKS-owi objąć prowadzenie.
Przez pierwszą połowę drugiej partii będzinianie byli na minimalny prowadzeniu, jednak zmieniło się to, gdy w polu serwisowym pojawił się Dominik Kramczyński. Ponadto w ataku zaczął błyszczeć Zouheir el Graoui i PSG Stal zbudowała bezpieczną przewagę, której nie oddała do samego końca.
ZOBACZ WIDEO Pudzianowski zmierzy się z kolejną legendą KSW?! "Nie boi się"
Kolejna odsłona meczu toczyła się prawie identycznie jak poprzednia. Różnica była taka, że goście nawet przez chwilę nie byli na prowadzeniu. W końcówce skuteczny w kontrze był Musiał, który wypracował swojej drużynie piłki setowe. Będzinianie wykorzystali drugą z nich, a prawdę mówiąc zrobił to za nich El Graoui psując zagrywkę.
Podrażnieni nysianie wrzucili wyższy bieg i kontrolowali przebieg czwartego seta od początku prawie do samego końca. Przed końcowym fragmentem gry miejscowi zdołali doprowadzić do remisu, ale błędy Musiała i Macieja Ptaszyńskiego były bardzo kosztowne. Ostatecznie do tie-breaka doprowadził nieobecny w dwóch poprzednich spotkaniach, Wassim Ben Tara.
Decydująca partię od mocnego uderzenia rozpoczęli przyjezdni, którzy zdobyli pięć punktów z rzędu. Powrotu ze strony MKS-u nie było, przewaga PSG Stali wzrastała i ostatecznie goście zakończyli mecz wygrywając na sam koniec aż 15:4.
Tym samym sezon 2021/2022 w polskich ligach można oficjalnie uznać za zakończony. PSG Stal Nysa uzupełniła skład PlusLigi na przyszły rok. MKS Będzin walczył, ale ostatecznie pozostał w Tauron 1. Lidze.
MKS Będzin - PSG Stal Nysa 2:3 (25:21, 21:25, 25:22, 22:25, 4:15)
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1:3
PSG Stal: Komenda, El Graoui, Zajder, Szwaradzki, Kwasowski, M'Baye, Dembiec (libero) oraz Ben Tara, Szczurek, Bućko, Kramczyński, Dębski
MKS: Ptaszyński, Swodczyk, Musiał, Koppers, Ratajczak, Gonciarz, Marek (libero) oraz Kańczok
MVP: Zouheir el Graoui (PSG Stal)
Przeczytaj także:
Stefano Lavarini nie przejął się porażkami w starciach z Niemkami. "Wynik jest ostatnią rzeczą o której myślimy"
Zwrot akcji w Gdańsku. Chorwat poprowadzi Trefl w przyszłym sezonie