Ostatni taki finał. Siatkarskie El Clasico już nie będzie takie samo

Materiały prasowe / Serie A/foto Rubin / LVF / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Materiały prasowe / Serie A/foto Rubin / LVF / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

Te mecze elektryzują wszystkich. A. Carraro Imoco Conegliano i VakifBank Stambuł niejednokrotnie tworzyły znakomite widowisko. To będzie jednak ostatnie takie starcie, bowiem obie drużyny czekają zmiany.

Nie da się ukryć, że to dwie najlepsze drużyny kobiecej siatkówki klubowej ostatnich kilku lat. VakifBank Stambuł i A. Carraro Imoco Conegliano rozdawały karty i dzieliły między sobą największe klubowe trofea. Niewykluczone, że dalej tak będzie, ale obie drużyny czekają zmiany wśród najważniejszych zawodniczek.

Wymiana gwiazd

Walki na poszczególnych pozycjach w tych ekipach elektryzują fanów światowej siatkówki. Pojedynek na rozegraniu kapitan Joanny Wołosz z Cansu Ozbay, walka na środku Robin De Kruijf z Zehrą Gunes. Najważniejsza była jednak rywalizacja prawdziwych maszyn do zdobywania punktów: Paoli Egonu oraz Isabelle Haak.

To jednak wśród ostatnich dojdzie do sensacyjnego ruchu. Wedle doniesień medialnych zawodniczki, które od wielu lat pełniły rolę wizytówek swoich zespołów, po prostu zamienią się klubami. Isabelle Haak zamieni miasto nad Bosforem na malownicze Conegliano. Z kolei Paola Egonu przejdzie do VakifBanku. To bardzo nietypowy ruch wśród włoskich zawodniczek, by rodzimą Serie A zamieniać na ligę turecką.

Obie drużyny mają coś do uwodnienia

W tym roku te drużyny już raz miały okazję zmierzyć się ze sobą. Podczas kapitalnego finału Klubowych Mistrzostw Świata to jednak VakifBank okazał się lepszy. Podopieczne Giovanniego Guidettiego odzyskały trofeum, które straciły w 2019 roku. Imoco będzie się chciało z pewnością za to zrewanżować.

Jednak także VakifBank ma coś do udowodnienia. Zawodniczki z Turcji walczą o zapisanie się na kartach historii. Mogą zdobyć piąte trofeum w tym sezonie, bowiem mają na swoim koncie wygraną we wcześniej wspomnianych KMŚ, a także wywalczyły superpuchar, puchar i mistrzostwo Turcji.

Chociaż to ostatnie nie przyszło im łatwo, bowiem w finałach mistrzostw Turcji przeżywały prawdziwe męczarnie. Zapewniły sobie tytuł w rywalizacji z Fenerbahce Opet Stambuł dopiero w ostatnim możliwym, piątym meczu.

Te finałowe spore trudności to wspólny mianownik z drużyną z Conegliano. W finale Serie A Vero Volley Monza dość nieoczekiwanie stawiała się drużynie Joanny Wołosz. Tam do rozstrzygnięcia walki potrzebne były jednak cztery spotkania.

Kto w finale Ligi Mistrzyń okaże się lepszy? Mecz A. Carraro Imoco Conegliano - VakifBank Stambuł już w niedzielę, 22 maja, o godz. 18:00.

Z Lublany Arkadiusz Dudziak, WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Chce zrobić to, czego w Polsce nie dokonał nikt. W drodze po trzecią koronę
Węgierki bez szans. Mecz Polska - Ukraina spotkaniem o awans na mistrzostwa Europy!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie

Komentarze (4)
avatar
kokik
21.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na pewno za rok obstawiam znowu zagra w finale Ligi Mistrzyń Vakifbank, ale Conegliano bez Egonu to już nikt nie będzie tej drużyny aż tak się bał. 
avatar
Husarzyk
21.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie, siatkarskie El Clasico to np. ZAKSA z Trento, Cucine Lube z Perugia, ZAKSA z Jastrzębskim czy nawet... siatkarskie derby Łodzi między ŁKS a Grot Budowlanymi 
avatar
Husarzyk
21.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Forza Conegliano