Końcowe odliczanie do World Touru w Warszawie

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Aleksandra Gromadowska, Maciej Rudol, Kacper Kujawiak i Jagoda Gruszczyńska
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Aleksandra Gromadowska, Maciej Rudol, Kacper Kujawiak i Jagoda Gruszczyńska

Po jedenastu latach turniej międzynarodowej rangi wraca do Warszawy. Już za kilka dni stanie się ona stolicą światowej siatkówki plażowej. To już końcowe odliczanie do zawodów z cyklu World Tour w kompleksie Monta Beach Volley Club.

Turniej w Warszawie jest jednym z najwyższych rangą, bo posiada aż cztery gwiazdki. Do Polski zjedzie blisko 120 par z całego świata. Rywalizacja na czterech boiskach rozpocznie się od kwalifikacji w środę, a zakończy finałami w niedzielę.

Polskę reprezentować będzie w sumie dziewięć duetów. W turnieju męskim: Bartosz Łosiak i Piotr Kantor, Grzegorz Fijałek i Michał Bryl, Mariusz Prudel i Jakub Szałankiewicz, Kacper Kujawiak i Maciej Rudol, a w kwalifikacjach wystąpią Jarosław Lech i Marcin Ociepski. W turnieju żeńskim: Kinga Kołosińska i Katarzyna Kociołek, Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Gromadowska, zaś w kwalifikacjach wystąpią Martyna Kłoda i Agata Ceynowa oraz Marta Duda i Marta Łodej.

- Chciałbym podziękować za to, co zostało tutaj stworzone dzięki Państwu -promotorom z Monta Beach Volley Club, organizatorom i sponsorom. Cieszę się, że siatkówka plażowa w wydaniu międzynarodowym wraca do stolicy. Warszawa i województwo mazowieckie zasługuje na to, by gościć takie wydarzenia  - powiedział Jacek Kasprzyk, prezes PZPS.

- W tym roku World Tour w siatkówce plażowej to największe wydarzenie sportowe, jakie będziemy mieli okazję gościć i liczę, że ta dyscyplina na stałe wpisze się do kalendarza imprez rozgrywanych w Warszawie. Naszym celem jest promowanie stolicy poprzez sport, co jak pokazało Euro 2012, jest najlepszą formą ku temu. Wierzę, że podczas World Tour Warsaw 2018 warszawiacy dopiszą stawiają się licznie na trybunach i pogoda również będzie sprzyjać - zapewniła wiceprezydent Warszawy, Renata Kaznowska.

ZOBACZ WIDEO Wielka siatkówka plażowa nad Wisłą. World Tour w Warszawie już wkrótce

Turniej zostanie rozegrany w sumie na czterech boiskach, a główne usytuowane jest na stadionie mogącym pomieścić ponad 3000 widzów - Za pomoc w organizacji dziękuję sponsorom, a szczególnie władzom miasta stołecznego Warszawy, bo bez ich wsparcia nie zdołalibyśmy zrealizować tego turnieju. W 95 procentach wszystko jest już gotowe na rozpoczęcie zawodów - przyznał Piotr Kamiński, dyrektor turnieju Warsaw World Tour 2018.

Choć podczas poniedziałkowego spotkania medialnego nad stolicą pojawiły się czarne chmury i padał deszcz, zawodnicy mają sprawić, że z piasku będzie biło słońce. - Ze swojej strony mogę obiecać, że nawet jeśli pogoda nie dopisze, to tak rozgrzejemy atmosferę na boisku, że nikt nie będzie myślał o temperaturze - zapowiada Jagoda Gruszczyńska, która w warszawskim turnieju wystąpi w parze z Aleksandrą Gromadowską.

- Bardzo cieszę się, że gramy w Warszawie. Miałyśmy już okazję tutaj trenować w Monta Beach Volley Club nawet zimą i teraz między turniejami. O organizację nie ma co się martwić, bo pan Piotr Kamiński zawsze czuwa nad wszystkim. Cieszymy się, że gramy w Polsce, bo gdy przyjeżdżają przyjaciele i rodzina oraz są polscy kibice, to jeszcze lepiej gra się na boisku, więc o wyniki proszę się nie martwić - dodała Gruszczyńska.

Miejsce w turnieju głównym mają zagwarantowane także Kacper Kujawiak i Maciej Rudol. - Lubimy grać przed własną publicznością, której doping nas niesie. Mamy nadzieję, że wyniki będą lepsze niż rok temu i postaramy się dostarczyć kibicom emocji - mówi pierwszy z nich. Kujawiak przed rokiem występował w duecie z Mariuszem Prudlem, a jego obecny partner boiskowy Maciej Rudol z Jakubem Szałankiewiczem. W tym sezonie doszło do wymiany w tych duetach.

Turniej World Tour Warsaw 2018 cieszy się także ogromnym zaufaniem ze strony światowej federacji siatkarskiej (FIVB). – Prezydent FIVB, Dr Ary Graca zawsze podkreśla, że Polska jest krajem siatkówki, więc bardzo ważne jest dla nas, że tym razem zawitała tutaj siatkówka plażowa. Cztery lata temu marzenie stało się rzeczywistością, kiedy mecz otwarcia mistrzostw świata rozegrany został na Stadionie Narodowym i cieszymy się, że znów możemy wrócić do stolicy Polski. Wierzę, że razem odniesiemy tutaj sukces - mówi  Andre Perlingeiro, delegat techniczny FIVB.

Komentarze (0)