Robert Kubica podobnie jak na poprzednim odcinku specjalnym okazał się zdecydowanie najszybszym kierowcą - osiągnął lepszy czas o blisko 30 sekund lepszy od kolejnego zawodnika. Wynik mógł być jeszcze lepszy, ale Polak musiał w końcowej fazie odcinka oszczędzać opony, które zaczęły się już przegrzewać.
Pecha miał trzeci w klasyfikacji generalnej Longhi, który urwał koło w swoim samochodzie. Dzięki kolejnemu zwycięstwu Kubica umocnił się na pozycji lidera.
W związku z fatalnymi warunkami pogodowymi panującymi we Włoszech, starty do poszczególnych odcinków specjalnych są opóźniane.
Źródło artykułu: