W obszernym artykule dziennik "The Sun" przypomniał, że Helen Smart była specjalistką od stylu grzbietowego, pływała dla Wielkiej Brytanii na XXVII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku pod panieńskim nazwiskiem Don-Duncan. W swojej karierze zdobyła brązowy medal na Igrzyskach Wspólnoty Narodów w Kuala Lumpur w 1998 roku oraz srebro na mistrzostwach świata i Europy w rywalizacji na krótkim basenie.
Karierę zakończyła jednak szybko, ponieważ po wyżej wspomnianych igrzyskach w Sydney. Później zdecydowała się na ścieżkę pedagogiczną. Nauczała pływania, ale została też dyrektorem Worsley Mesnes Community Primary School w Wigan.
"The Sun" opisuje, że wszyscy współpracownicy Smart są w wielkim szoku po informacji o jej śmierci. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną odejścia z tego świata.
Brytyjska pływaczka, Katy Sexton, która zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich razem ze Smart, przyznała, że trudno jej myśleć o czymkolwiek innym.
- Próbowałam znaleźć słowa, by coś powiedzieć, ale jestem tak zszokowana wiadomościami, że nie wiem, co powiedzieć. Helen była tak żywą postacią, zawsze radosną wspaniałą przyjaciółką i współlokatorką. Była tak oddanym sportowcem i miała niesamowitą etykę pracy, którą wniosła do swojego życia poza sportem - powiedziała Sexton, cytowana przez "The Sun".
Przewodniczący zespołu nauczycielskiego w szkole w Wigan - Alison Halliwell - zaoferował już wsparcie dla swoich kolegów i koleżanek po fachu, ale także dla dzieci.
- Nasze szczere kondolencje przesyłamy rodzinie Helen w tym bardzo trudnym czasie. Chcę was zapewnić, że dyrektorzy szkoły Worsley Mesnes współpracują z lokalnymi władzami i szkołą, aby zapewnić, że nasze dzieci, personel i rodzice otrzymają niezbędne wsparcie w nadchodzących tygodniach - przyznał.
Czytaj także:
Druga próba Polaka. Chce przepłynąć Morze Bałtyckie