Chorąży z Tonga pobiegł na 15 km. Stracił 23 minuty, ale nie był ostatni

Reuters / Kai Pfaffenbach / Na zdjęciu: Pita Taufatofua
Reuters / Kai Pfaffenbach / Na zdjęciu: Pita Taufatofua

Pita Taufatofua, słynny chorąży reprezentacji Tonga, wystąpił w piątkowym biegu na 15 km w Pjongczangu. Zajął 114. miejsce i stracił 23 minuty do zwycięzcy, ale i tak nie był ostatni.

Nietypowy zawodnik zyskał sławę już podczas igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku, gdy na ceremonii otwarcia wystąpił jako chorąży. Media i widzów zaintrygował nie tylko fakt wystąpienia z nagą klatką piersiową, ale i wysmarowanie się błyszczącym olejkiem kokosowym. Taekwondzista zdał sobie sprawę ze swojej popularności, więc gdy przyjechał do Pjongczangu, tym razem jako biegacz narciarski, mimo mrozu powtórzył swoją kreację na kolejnej ceremonii, raz jeszcze występując w roli chorążego.

W piątek Pita Taufatofua wziął udział w biegu na 15 km stylem dowolnym, czyli tej konkurencji, w której oprócz sław dopuszczono do startu zawodników z państw mocno egzotycznych jak na biegi narciarskie. Narciarz-taekwondzista z Tonga, który w styczniu brał udział w mistrzostwach Polski w Szklarskiej Porębie, zajął 114. miejsce w gronie 116 sklasyfikowanych zawodników.

Wolniejsi od Taufatofuy byli reprezentanci Kolumbii (Sebastian Uprimny) i Meksyku (44-letni niemal siwobrody German Madrazo). Chorąży stracił do najszybszego Dario Cologni prawie 23 minuty. Jego przewaga nad Madrazo wyniosła jednak blisko 3 minuty, więc daleko mu było do miana najwolniejszego uczestnika piątkowej konkurencji.

Dla narciarza z Tonga igrzyska dobiegają końca - nie wystartuje w sztafetach, gdyż jest jedynym zawodnikiem ze swojego kraju, a tym bardziej w wyczerpującym maratonie na 50 km.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kłusak: Miałem okazję zjeżdżać, odczuwając -60 stopni Celsjusza. Usta puchną jak po operacji

Komentarze (0)