Michał Bugno, WP SportoweFakty: Po pierwszej serii konkursu olimpijskiego w Pjongczangu Stefan Hula jest liderem, a drugie miejsce zajmuje Kamil Stoch. Jakie są pana wrażenia?
Andrzej Duda, prezydent RP: Wrażenia są wspaniałe. Stefan Hula skoczył świetnie, a Kamil Stoch też wytrzymał presję. Nasi skoczkowie mają pierwsze i drugie miejsce. Na razie jest znakomicie. Zobaczymy, co będzie dalej. Pogoda nie jest najlepsza. Widać, że wiatr rządzi skokami. Dawidowi Kubackiemu ewidentnie zawiał wiatr, który zepchnął go w dół, przez co skok się nie udał. Widać, że był bardzo zdenerwowany.
Widziałem, że bardzo żywiołowo przeżywał pan pierwszą serię na skoczni w Pjongczangu. Podobnie jak kilkanaście milionów Polaków przed telewizorami. Co takiego niesamowitego jest w skokach narciarskich, że tak bardzo porywają nasz naród?
Skoki są bardzo widowiskowe. Potrzeba wielkiej odwagi, żeby stanąć na progu, pojechać i skoczyć. Zawodnicy pięknie lecą, a przede wszystkim Polacy odnoszą sukcesy. To cieszy najbardziej.
Jakie są pana wrażenia z kilkudniowego pobytu w Korei Południowej?
Pierwszy raz jestem na igrzyskach olimpijskich i pierwszy raz mogłem na własne oczy zobaczyć ceremonię otwarcia. Miałem też okazję odwiedzić wioskę olimpijską i naszych zawodników. To bez wątpienia wspaniałe i wielkie wydarzenie.
Romawiał w Pjongczangu Michał Bugno
ZOBACZ WIDEO: "Ceremonia otwarcia igrzysk stała się symbolem marzenia o zjednoczeniu"
- u skoczkow po euforii klapa, bo:
za pozno,
za zimno,
za wietrznie.
A jeszcze te Jonasze,
co przylecialy sie lansowac
przy chlopakach