Za dwa tygodnie wicemistrzowie Polski rozpoczną zmagania w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. W drugiej rundzie podopieczni Marka Papszuna powalczą o awans z kazachskim FK Astana. To będzie trudne wyzwanie.
Najwidoczniej częstochowianie liczą na wsparcie kibiców z całej Polski. Dział marketingowy Rakowa zdecydował się na odważną akcję promocyjną, klub wykupił reklamę w kilku miastach.
"Kibicu Lecha! W europejskich pucharach jesteśmy jedną drużyną!" - billboardy z podobnymi hasłami pojawiły się również w innych miastach i zostały skierowane do fanów Legii Warszawa, Śląska Wrocław czy Górnika Zabrze. Na reklamach zamieszczono również herb Rakowa i logo firmy 4F, która jest sponsorem technicznym drużyny.
ZOBACZ WIDEO: Co ten bramkarz zrobił?! Niewiarygodny gol
Poznańskim kibicom puściły nerwy. Chuligani zdewastowali herb rywali, a na dodatek "zmienili" hasło promocyjne. "Kibicu Lecha! W europejskich pucharach jesteśmy jedyną ku*** bez honoru!" - napisano.
Można przypuszczać, że zachowanie fanów Lecha ma związek z wydarzeniami wokół ostatniego finału Fortuna Pucharu Polski. Radykalni kibice "Kolejorza" nie pojawili się na trybunach PGE Narodowego, natomiast częstochowianie zignorowali protest. Podczas fety z okazji zdobycia mistrzostwa poznaniacy intonowali wulgarne przyśpiewki pod adresem Rakowa.
Czytaj także:
Król strzelców zostaje w Polsce. Kibice Rakowa mogą odetchnąć z ulgą
Były talent z Bundesligi nie trafi do PKO Ekstraklasy. Znamy powody